- Liczba postów:
- 15
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Jestem wielka wielbicielka wszelkiej sztuki, ale chyba najbardziej przemawia do mnie teatr, nieststy ostatnio nie mam czasu na to, ale moze znacie jakies godne poleceia spektakle, bylabym wdzieczna...
- Liczba postów:
- 935
- Liczba wątków:
- 28
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
hehe dla Ciebie teatr, a dla mnie opera ;]
Ale podobnie jak Ty, ostatnio nie mam czasu...
Spektakli teatralnych Ci nie polecę bo się nie oriantuje, ale z oper to : Traviata, Carmen, Straszny Dwór, Aida ;]
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
- Liczba postów:
- 15
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Opera..tez to jest cos niesamowitego, bylam tyko na jednej takiej duzej z prawdziwego zdarzenia, bylo to dawno, ale pamietam jedno to ogromne bicie serca i niesamowite przezycie kiedy slyszysz to wszystko, jak extaza
- Liczba postów:
- 10
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Teatr nie gardze ale zarazem nie ubustwiam ,czasem ogladam w TV jakies spektakle ... poza tym nie mam mozliwosci wybrac sie do teatru poniewaz na moim zadopiu nie ma takowej instytucji jaka jest teatr... choc nie powiem kilka razy bywalam w Teatrze na premiarach nowej sztuki w ktorej grala moja cioteczka

( i gra do dzis) .PRISCA widze ze ty w swiecie bardzo obeznana na kazdy temat cos powiesz, REAL FUCKIN LIFE co?'

peace

Ps. opery to jedynie mydlane
^o^Cuz Qlka in this
house, ."Quod me nutrit me destruit"
- Liczba postów:
- 23
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
A ja teatru w ogóle nie trawie. Z całym szacunkiem dla Was ofkorz
chrześcijaństwo jest złym nawykiem, jak obgryzanie paznokci
VADER RULEZ !
- Liczba postów:
- 935
- Liczba wątków:
- 28
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Karina napisał(a):A ja teatru w ogóle nie trawie. Z całym szacunkiem dla Was ofkorz 
Kwestia gustu. Każdy ma prawo do swojego zdania ;]
qlka napisał(a):PRISCA widze ze ty w swiecie bardzo obeznana na kazdy temat cos powiesz, REAL FUCKIN LIFE co?
Trzeba się integrować z tym jakże "zajebistym" światem, bo walczyć czasami nie ma się już siły . A co do obezniania, to czy ja wiem, po prostu obserwuję

Btw. Twoje posty też są ciekawe
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
- Liczba postów:
- 27
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
heh ja to tak jak Acrid tyle w teatrze bylem co mi na polskim kazali ;] ... chociaz w sumie to w takim "prawdziwym" to raz byleem dzies z wycieczką szkolna, eh ale w sumie to nawet nie pamientam o czym byl

[/quote]
... El Pataralaxa Yolaci Matabe Nomiji Mononusa Olora Jinayo Anujelareda ...
- Liczba postów:
- 935
- Liczba wątków:
- 28
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Hehe u nas gdybym nie poszła z własnej woli, to napewno nie zobaczyłabym, ani teatru, ani filharmonii ;]
A ostatnio w ogóle czasu jakoś nie mam... ehh... i i tak nie chodzę. A przydałoby się "odhamić" jak to ujmuje moja mama
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
- Liczba postów:
- 283
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
W teatrze ostatnio byłam na "Balu u Wolanda", sztuce opartej na motywach powiesci Bulhakowa "Mistrz i Malgorzata". Tytulowego bohatera gral Maciek Malenczuk; kariery aktorskiej mu nie wroze, ale wygladal i spiewal dobrze.
Rewelacyjny byl spektakl pt. "Zlodziej", z Janem Kobuszewskim w roli glownej. Ludzie plakali ze smiechu!
Niestety brak czasu nie pozwala mi na czeste wypady do teatru, ani opery. A szkoda, bo bardzo lubie. Za to w marcu 2005 wybieram sie na koncert Andre Rieu
"Nie, czlowiek nie uczy sie na wlasnych bledach. Powtarza te same do znudzenia, az wreszcie nabiera wprawy i wychodza mu one coraz lepiej."