• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

A co z KoRnem?

Wiśniewski i Pink Floyd? Nie popadajmy w skrajności Tongue
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz

Pustym śmiechem można tylko skomentować niektóre wypowiedzi, aż nie chce mi się z nimi polemizować, bo i tak nie ma to sensu.
Odpowiedz

Miriam napisał(a):A mówili, że o gustach się nie dyskutuje...

jacy oni? Ja tak nie mowilem.
Na pohybel katolickiemu scierwu!!!
Odpowiedz

LCF napisał(a):
Miriam napisał(a):A mówili, że o gustach się nie dyskutuje...

jacy oni? Ja tak nie mowilem.

To była ironia.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz

O gustach można dyskutować,niemniej lepiej w sposób twórczy.A tłumaczenie,że"KoRn jest chujowy,bo jest nu metalem,a nu metal jest chujowy" czy "Jonathan to gej albo pedało,bo na koncert zakłada kieckę,a geje/pedały noszą kiecki"jest żałosne...Kolejną sparwą jest dyskusja o gustach w sposób kulturalny... Evil or Very Mad
ps.Dzięki Miriam,i jej podobnym za wypowiedzi-przywracają wiarę w zdrową tolerancję i umiejętność przedstawiania opinii bez użycia chamstwa.
I will make it go away
Can`t be here no more
Seems this is the only way
I will soon be gone
Odpowiedz

Ja uznaję prostą zasadę:jak mi się coś podoba to olewam fakt, że to jest takie lub inne.A to, że ktoś nosi kieckę nie znaczy, że jest frajerem.
See You At The Bitter End...
Odpowiedz

Cytat:O gustach można dyskutować,niemniej lepiej w sposób twórczy.A tłumaczenie,że"KoRn jest chujowy,bo jest nu metalem,a nu metal jest chujowy" czy "Jonathan to gej albo pedało,bo na koncert zakłada kieckę,a geje/pedały noszą kiecki"jest żałosne...

Przeciez to czysta dedukcja :? Najbardziej logiczna metoda argumentacji... Do tego nalezy jeszcze tylko dodac uzasadnienie, dlaczego Nummetal jest chujowy i argumentacja skonczona... A jest chujowy, bo muzycy nie potrafai grac, melodie sa kiepskie i wystepuje za duzo zapozyczen z nietrawionych przeze mnie nurtow muzycznych...

Cytat:Ja uznaję prostą zasadę:jak mi się coś podoba to olewam fakt, że to jest takie lub inne

Tak, ale akurat wszystko lezace w nurcie Numetal musi mi najwyrazniej nie pasowac... czy to grzech?
"All that's left to say is: Farewell"
Odpowiedz

Tylko - "Did my time", "Falling away from me" i ich wykonanie "Another brick in the wall", chyba wszystko.
Reszta zupełnie mi wisi, a płyty mają jak dla mnie beznadziejne, przez właśnie oklepany, nudny bas.
Kup sobie schemat, schemat buntu
Schemat walki ze schematami
Patrz na innych, rób jak inni
Krzycz tak jak oni: "Precz z systemami!"
Odpowiedz

nataliaa napisał(a):Tylko - "Did my time", "Falling away from me" i ich wykonanie "Another brick in the wall", chyba wszystko.
Reszta zupełnie mi wisi, a płyty mają jak dla mnie beznadziejne, przez właśnie oklepany, nudny bas.

Dżisas łojezu przecie Another brick in the wall
to profanacja wspaniałego utworu jakim był w orginale, ech
Odpowiedz

Axel napisał(a):
nataliaa napisał(a):Tylko - "Did my time", "Falling away from me" i ich wykonanie "Another brick in the wall", chyba wszystko.
Reszta zupełnie mi wisi, a płyty mają jak dla mnie beznadziejne, przez właśnie oklepany, nudny bas.

Dżisas łojezu przecie Another brick in the wall
to profanacja wspaniałego utworu jakim był w orginale, ech

Mnie się podoba wykonanie Korna, a oryginał jest akurat do dupy, jak zresztą większość dokonań PF.
Kup sobie schemat, schemat buntu
Schemat walki ze schematami
Patrz na innych, rób jak inni
Krzycz tak jak oni: "Precz z systemami!"
Odpowiedz

nataliaa napisał(a):Mnie się podoba wykonanie Korna, a oryginał jest akurat do dupy, jak zresztą większość dokonań PF.

Miałem ochotę coś napisać, ale w ostatniej chwili się powstrzymałem, kto kulturalnie wyrazi to co mam na myśli?
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz

Pf.. znalazł się..

Chesz, to pisz, a nie pieprzysz bez sensu, usprawiedliwiając się 'kulturą'.
Kup sobie schemat, schemat buntu
Schemat walki ze schematami
Patrz na innych, rób jak inni
Krzycz tak jak oni: "Precz z systemami!"
Odpowiedz

Tomash napisał(a):
nataliaa napisał(a):Mnie się podoba wykonanie Korna, a oryginał jest akurat do dupy, jak zresztą większość dokonań PF.

Miałem ochotę coś napisać, ale w ostatniej chwili się powstrzymałem, kto kulturalnie wyrazi to co mam na myśli?

Miałam dokładnie to samo... cóż - są ludzie i parapety... a ja nie mam zamiaru się z nikim wyzywać.
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.
Odpowiedz

Czlowieku, najlepiej byloby Cie za taka wypowiedz spalic na stosie, nie inaczej!
Utwory PF to absolut w formie wcielonej, a jakiekolwiek proby porownywania ich do numetalowych zespolow, a tymbardziej granie przez nich coverow tego zespolu to profanacja.
Jezeli nie masz na tyle wrazliwego gustu muzycznego, by pojac ich muzyke, to najlepiej stul morde, bo sie kompromitujesz. Najlepiej znajdz soboe cos na swoim poziomie i siedz w czym tm chcesz, ale na taki geniusz nie podnos reki, bo sam o sobie wydajesz swiadectwo i tyle.
(Udalo m sie powiedziec prawie kulturalnie)
"All that's left to say is: Farewell"
Odpowiedz

nataliaa napisał(a):Pf.. znalazł się..

zacytuje pewnego forumowicz... masz za mało postów żeby do mnie tak pisać Laughing



Po pierwsze: wykonanie KoRna niewiele odbiega od oryginału, więc powinno też być "do dupy", jednakże jest bardzo nieudolnie wykonane, a ju ż szczytem jest wycie pana Daviesa, który w tym kawałku "śpiewa" tak jakby mu zabrali misia, czy coś w tym stylu...

Po drugie: Większość nagrań pink floyd to świetne rzeczy, ten zespół jako jeden z niewielu potrafił połączyć tzw. rock progresywny z tak dużym ładunkiem emocji i ciekawym przekazem, czego jednak dzisiejsze dziennikarskie pseudoautorytety z pseudointelektualnych tworów typu "Przekrój" nie są w stanie zauważyć, bo zapewne nawet nie chce im się przesłuchać recenzowanego wydawnictwa, niestety kul i trendi zbuntowana pseudointeligencja, tudzież zwykłe gówniarstwo daje się na te pseudowywody nabierać, co jest straszne

Po trzecie: PO CHUJA PISZESZ ŻE COŚ JEST DO DUPY NIE PODAJĄC KOMPLETNIE ŻADNYCH ARGUMENTÓW, nie można napisać, że "nie lubie PF i dlatego bardziej podoba mi si ę wersja Korna"?

Dziękuje za uwage
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości