06-04-2004, 06:59 PM
Młody jestem (15 lat/II gimnazjum), więc słuchanie Metallici zacząłem od św. złości. Całkiem mi się spodobało, ale potem przesłuchałem mistrza lalek i sprawiedliwość dla wszystkich... Czy mi się wydaję czy starsze płyty były lepsze? Czytałem, że to wynika z atmosfery panującej w zespole (stare płyty - zła atmosfera, st. anger - dobra atmosfera). Co o tym sądzicie?