04-30-2006, 04:21 PM
Tomash napisał(a):Ja tam zacząłem od tabów, a teraz gram bardziej ze słuchu, w tej chwili mój kontakt z tabulaturami to raczej rozpisywanie kawałków, ostatnio się męczę w wolnych chwilach nad "Bez Pamięci" KATA.de7th napisał(a):MaFFej napisał(a):Czuję się jak na lekcji muzykiA myślisz, że ja umiem pisać nuty?. Tak szczerze to spora część kompozytorów i instrumentalistów (chociażby sam Vangelis) nie zna się na nutach i nie stosuje takiego zapisu... po co sobie wszytko utrudniać?
Musi dobrze brzmieć, i tyle
.
hock: wszystko gram albo z tabów, albo ze słuchu.
Granie z tabów powinno być ustawowo zabronione, i powinno za to grozić pozbawienie wolności do lat trzech, w zawieszeniu na siedem.