03-19-2006, 10:50 PM
tak poza walorami muzycznymi:
Sodom to kapela z Gelsenkirchen (mojego drugiego miasta). A pan Tom Angelripper nagral tez plyte Ein Schöner Tag z pogranicza gatunku schlager do picia przy stole i okolicach z coverami wlasnie takich "hitow". niejedden browar poszedl przy "Es Gibt Kein Bier Auf Hawaii" czy "In München Steht Ein Hofbräuhaus"
spora wartosc sentymentalna
Sodom to kapela z Gelsenkirchen (mojego drugiego miasta). A pan Tom Angelripper nagral tez plyte Ein Schöner Tag z pogranicza gatunku schlager do picia przy stole i okolicach z coverami wlasnie takich "hitow". niejedden browar poszedl przy "Es Gibt Kein Bier Auf Hawaii" czy "In München Steht Ein Hofbräuhaus"
spora wartosc sentymentalna
