01-31-2006, 11:44 PM
A ja się katuje książkami R.A.Salvatore'a osadzonymi w świecie Forgotten realms (świat RPG DND). Historia Drizzta Do'Urdena, mimo że autorowi do kunsztu Tolkiena czy Le Guin nieco brakuje, potrafi wciągnąć, oczywiście jeśli ktoś lubi dobre fantasy...
Akrualnie strzaskałem: "Trylogię Mrocznego Elfa", "Trylogię Doliny Lodowego Wichru", "Tetralogię Dziedzictwa Mrocznego Elfa" i zabieram sie za "Trylogię Klingi Łowcy". Mmmmm...
Akrualnie strzaskałem: "Trylogię Mrocznego Elfa", "Trylogię Doliny Lodowego Wichru", "Tetralogię Dziedzictwa Mrocznego Elfa" i zabieram sie za "Trylogię Klingi Łowcy". Mmmmm...