10-03-2005, 01:46 PM
uwielbiam DCD i jestem dźwięczna pewnemu kolesiowi, który kiedyś pożyczył mi wszystkie ich płyty... najprzyjemniej się słycha po ziółkach... zwłaszcza płyty Aion
...przeraziła się, ze jest śmiertelna i na ich oczach umiera ze strachu przed śmiercią...