09-06-2005, 02:11 PM
Eh... więc tak: płytę "666" realizował Belg, Joe Kloek, który dał po pierwsze za dużo pogłosu, a po drugie, sam nie rozumiał tekstu, więc nie dziwota że nie idzie zrozumieć co Romek ma nam do przekazania. A wokale na Oddechu są wg. mnie najlepsze ze wszystkich płyt Kata. Od "Bastarda" Kostrzewski zaczął śpiewać inaczej - moim zdaniem gorzej.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo