08-19-2005, 12:38 PM
velvetova napisał(a):Mars Volta..cholera jakos nie potrafie sie do nich przekonac...chocbym bardzo chciala nie potrafie...bez sensu! muzyka to wolność, nie ma w muzyce pozycji obowiązkowych, to wolność odczuć przekonań i upodobań. albo się coś czuje albo nie. co innego szanować kogoś, uznawać jego "wielkość" a co innego starać się na siłę do czegoś przekonać! music is freedom, ludzie! mnie tmv nie pociąga, dobrze że gdzieś tam sobie grają, robią to zaje...cie, szanuję ich,ale jest wiele świetnych kapel. bardzo podoba mi się "the widow", ale wolę innych. tyle
Zespół hiszpański? dlatego w teraz rocku w wywiadzie mówią"czasem spotykałem sie z nastrojami antyamerykańskimi, ale to dobrze. chce przekonywać, że nie jesteśmy typowymi Amerykaninami:głośnymi, wstrętnymi dupkami chcącymi podbić świat" ? czegoś tu nie rozumiem?
Kamael:edytuj posty.
And if you save yourselve, you will make him happy He'll keep you in a jar, then you'll make him happy He'll give you breathing holes, then you'll make him happy He'll cover you with grass, than you'll make him happy now