06-07-2005, 05:05 PM
Książka robi wrażenie, i to wielkie... Chrystus jako człowiek, ale taki prawdziwy człowiek za wszytskimi ludzkimi słabościami. Nie jest wcale takim ideałem jak to pokazuje Kościół. Czytając to łatwiej uwierzć że ktoś taki istniał naprawdę. Ale więcej napiszę jak skończę,
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."