05-05-2005, 07:51 AM
Jak mogłam nie napisać o kimś kto mnie doprowadza do furii?Jest to osobnik z mojej byłej klasy (a pragne dodać, że ze swoją klasą przeżyłam całą podstawówkę i gimnazjum,10 lat męki),który w 5 klasie zaczął się do mnie dopierdalać nie wiadomo o co.Wyzywał mnie od najgorszych itd.Najlepsze jest to, że kilka razy mu wlałam,moja siostra kiedyś się wściekła i sama mu dopierdoliła,a moja mama się wkurzyła i poszła w tej sprawie do mojej budy.A z tego nic nie wyszło.Mam nadzieję, że zgnije w jakieś spelunie.

See You At The Bitter End...