04-02-2005, 08:54 AM
bądźmy z nim całym sercem, ciągle walczy...
Jestem przekonany, że jest to największy człowiek w historii i nigdy takiego nie było ani już nie będzie. Jeśli już ma odejść, to niech odchodzi w spokoju. Kto wierzy niech się za niego modli, kto nie - niech myśli o nim.
Jestem przekonany, że jest to największy człowiek w historii i nigdy takiego nie było ani już nie będzie. Jeśli już ma odejść, to niech odchodzi w spokoju. Kto wierzy niech się za niego modli, kto nie - niech myśli o nim.