03-06-2005, 11:23 AM
deathless napisał(a):No ale ja jestem psychiczna.
Uwiebiam wspominać te najgorsze rzeczy, uwielbiam zatró(u?)wać sobie życie:/
...ale przez takie zadreczanie sie..tracisz wiele...nie dostrzegasz wielu rzeczy ktore sie obok ciebie dzieja...nie zauwazasz innych ludzi...odizolowujesz sie..kazdy potrzebuje chwili samotnosci...ale wedlug mnie taka postawa prowadzi do zupelnego osamotnienia...a natura czlowieka jest zycie wsrod innych...od zarania dziejow czlowiek zyje we wspolnocie plemiennej..



..."szalenswto weszlo w nasze glowy bo...On jest spelnieniem niespelnionych wciaz marzen...