03-05-2005, 11:51 PM
aXe Rose napisał(a):O kurde?! o_ONeth napisał(a):Moj znajomy mial podobna sytuacje - budzil sie rankiem, lezal, wpatrywal sie w sufit calymi dniami myslac o niej... wrak czlowieka... jedzie w tramwaju <ona>, je obiad <ona>, gra na gitarze <ona> <ona><ona> wszedzie <ona>... po pol roku mozna juz sie z nim spokojnie wodki napic i jest wszystko ok, nie rozpacza, nie wspomina, nie mysli o niej... moze faktycznie w tym "czasie rany leczacym" istnieje ziarno prawdy.Też kiedyś miałem taki okres, tyle, że ja byłem jeszcze gorszy, bo całymi dniami albo wykazywałem apatię, albo rozpieprzałem wszystko, co było w pokoju; w dodatku ilekroć starsza wyszła, brałem butelkę z wódką i popijałem... Po pewnym czasie dotarło do mnie, że szmata nie była tego warta - rzuciła mnie, bo... NIE CHCIAŁEM SIĘ Z NIĄ PRZESPAĆ (przecież ona jeszcze wtedy nawet gimnazjum nie skończyła!!!!!!) a ja po takiej kurwie miałem załamkę... No i wtedy zacząłem ją właśnie nienawidzić.
Szczerze mowiac baby nie sa warte tego by sie nimi przejmowano...
tez nichecacy komus kuku zrobilam i ciezko mi sie z tym zyje no ale raczej trzeba...
Co nie zrobie to jest zle wiec lepiej wszystko zostawic tak jak jest przynajmniej na razie

Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me