03-05-2005, 11:38 PM
Valhalla napisał(a):... baby sa zle/ podle/ dzikie/ okrutne/same nie wiedza co robia*brakuje: wyrafinowane/zdradliwe/falszywe/obludne/bezpruderyjne/lubia ciastka. ;] <wszystko to joke>
Ja tez![]()
* niepotrzebne skreslic
Sytuacja faktycznie nieciekawa ale od milosci nie jest daleko do nienawisci, ktora w tym przypadku moze byc bardziej konstruktywna anizeli dopatrywanie sie winy w sobie itp. Moj znajomy mial podobna sytuacje - budzil sie rankiem, lezal, wpatrywal sie w sufit calymi dniami myslac o niej... wrak czlowieka... jedzie w tramwaju <ona>, je obiad <ona>, gra na gitarze <ona> <ona><ona> wszedzie <ona>... po pol roku mozna juz sie z nim spokojnie wodki napic i jest wszystko ok, nie rozpacza, nie wspomina, nie mysli o niej... moze faktycznie w tym "czasie rany leczacym" istnieje ziarno prawdy.