02-25-2005, 10:34 PM
..co do spozniania..to podzielam twoje stanowisko w tej jakze waznej sprawie.
.sama nienawidze sie spozniac..i unikam tego..jednak moi znajomi nie podzielaja mojego zdania
..chociaz musze sie pochwalic..ze sposrod moich znajomych..a troche ich jest..przekazalam umiejentosc nie spozniania sie jeden osobie...dobrze ze chociaz jednej.
..chociaz watpie zeby reszta poszla w nasze slady..pewnie nadal beda sie spozniac...no ale musimy sie z tym pogodzic..
..i jakos z tym zyc..w koncu jestemy juz dwie nie spozniajace sie... 8)




..."szalenswto weszlo w nasze glowy bo...On jest spelnieniem niespelnionych wciaz marzen...