12-21-2004, 05:33 PM
W zasadzie mówiąc "to jakiś żart" miałem na myśli to że dziwi mnie to że ktoś jeszcze obecnie nie słyszał o nurcie NSBM. Nie jestem zwolennikiem tego rodzaju muzyki niemniej istnieje kilka grup które prezentują dość ciekawy poziom muzyczny. Wymieniłbym tu choćby Barad Dur, I Shall Become, Graven. Istnieje też sporo gówna którego nie da się słuchać jak choćby Der Sturmer (mnóstwo "wypełniaczy" w rodzaju przemówień Hitlera etc. nie czyni tych nagrań ciekawszymi).
Na www.nsbm.org jest kilka zespołów których mianem NSBM bym nie określił. Choćby Burzum.
Jeśli chodzi o jakąś "wojnę" to szczerze powiem że wolę towarzystwo ludzi związanych z ruchem NS niż innych. Najbardziej jednak lubię swoje towarzystwo.
A propos, od tego zaczyna się nazizm - izolacji, nietolerancji, eksterminacji? Jesteście lepsi?
Nie powiedziałbym. NS-owcy są przynajmniej bardziej szczerzy (w swej głupocie) niż ludzie rzucający hasełka w stylu "każdy inny wszyscy równi" (stek bzdur).
Na www.nsbm.org jest kilka zespołów których mianem NSBM bym nie określił. Choćby Burzum.
Jeśli chodzi o jakąś "wojnę" to szczerze powiem że wolę towarzystwo ludzi związanych z ruchem NS niż innych. Najbardziej jednak lubię swoje towarzystwo.
aXe Rose napisał(a):Hair of the dog napisał(a):porabane dzieciaki bawiace sie w nazistowtakich to trza izolowac
nic dodać, nic ująć...
A propos, od tego zaczyna się nazizm - izolacji, nietolerancji, eksterminacji? Jesteście lepsi?

Life is a Pain in The Neck