12-22-2007, 10:24 PM
nowy Pelican wg. mnie mieknie w obliczu starego...takie kawalki jak mammoth, czy march to the sea, rozwalaja nowego w mak...stary bardziej ciezki/post rockowy , nowy progresywny i wg. mnie nijaki, dobrze, ze na koncercie same kosmosy byly ;D