11-27-2007, 01:43 PM
dobra, wersja chyba ostateczna 
Płyta roku:
1. Reverend Bizarre - III: So long suckers
2. Electric Wizard - Witchcult today
3. Darkthrone - FOAD
4. Mayhem - Ordo Ad Chao
5. Type O Negative - Dead Again
6. Municipal Waste - Art of Partying
7. Heaven and Hell - Live at radio city music hall(chuj że koncertówka, dopiero tu te kawałki brzmią tak jak powinny)
8. Marduk - Rom 5:12
9. Turbonegro - Retox
10. Candlemass - King of the grey islands
Utwór roku:
Darkthrone - Canadian Metal
electric Wizard - Dunwich
Black Sabbath - The Devil Cried
Type O Negative - Dead Again
Debiut roku:
a bo ja wiem? w sumie teraz ciężko w ogole powiedzieć kto jest debiutantem a kto nie...
Koncert:
1. Heaven and Hell, Spodek
2. Celtic Frost - Spodek
Genesis - Chorzów
4. Sepultura, Metalmania
5. Type O Negative, Brudstok
6. Krzak, Chorzów
7. Incantation, Zabrze
8. My Dying Bride, Metalmania
9. Watain, Katowice
10. Horrorscope, Chorzów(wrzesień)
Wydarzenia/melanże/true akcje roku:
1. podróż pociągiem na thrash attack
Bar "diana" przed Mystic festivalem
2. Bar "Diana" w trakcie chujowej części metalmanii
3. koncert Abnormal Sickness w Chorzowie
Odkrycia roku: dalej eksploruje doom i stoner, oprócz tego Blue Cheer i Sir Lord Baltimore - dwie WYBITNE kapele z USA, duża fascynacja starym rock'n'rollem, Ghoultown, Pagan Altar
Rozczarowania roku:
- Brak ciekawych płyt metalowych polskich wykonawców
- brak nowych płyt AC/DC i Judas Priest
- ceny biletów na koncerty(te większe oczywiście)
- nowy Exodus
- występ Slayera na mystic festivalu(tzn nie był zły, ale chyba panowie, zwł. Kerry i Tom byli przed występem na "jednym")
- cyrki ze składem KSU
- Brak zapowiadanej OD MAJA płyty Siekiery!
Generalnie dobry rok, zwł. jeśli chodzi o koncerty, z płyt w tym roku skupiłem się raczej na szatanizmach, oprócz ywmienionych warto wspomnieć jeszcze o np. świetnej płycie thrashowego Dekapitatora, niezły(ale niestety tylko niezły) album nagrał Down, dali radę weterani - dobre płyty Rush, Saxon, SBB. Koncertowo to chyba dawno nie było tak rewelacyjnego roku, poza oczywistymi nazwami typu RHCP, Genesis czy Stonesi odbyło się też mnóstwo mniejszych ciekawych koncertów czy tras(choćby blitzkrieg, thrash attack, trasa Marduka itd), udały się Metalmania i Mystic fest., a nawet Brudstok, gdzi epierwszy raz od 2004 roku naprawdę było czego posłuchać. Oczywiście bardzo mnie cieszy wzrastająca popularność ZŁEJ muzyki spod znaku doom i stoner

Płyta roku:
1. Reverend Bizarre - III: So long suckers
2. Electric Wizard - Witchcult today
3. Darkthrone - FOAD
4. Mayhem - Ordo Ad Chao
5. Type O Negative - Dead Again
6. Municipal Waste - Art of Partying
7. Heaven and Hell - Live at radio city music hall(chuj że koncertówka, dopiero tu te kawałki brzmią tak jak powinny)
8. Marduk - Rom 5:12
9. Turbonegro - Retox
10. Candlemass - King of the grey islands
Utwór roku:
Darkthrone - Canadian Metal
electric Wizard - Dunwich
Black Sabbath - The Devil Cried
Type O Negative - Dead Again
Debiut roku:
a bo ja wiem? w sumie teraz ciężko w ogole powiedzieć kto jest debiutantem a kto nie...
Koncert:
1. Heaven and Hell, Spodek
2. Celtic Frost - Spodek
Genesis - Chorzów
4. Sepultura, Metalmania
5. Type O Negative, Brudstok
6. Krzak, Chorzów
7. Incantation, Zabrze
8. My Dying Bride, Metalmania
9. Watain, Katowice
10. Horrorscope, Chorzów(wrzesień)
Wydarzenia/melanże/true akcje roku:
1. podróż pociągiem na thrash attack
Bar "diana" przed Mystic festivalem
2. Bar "Diana" w trakcie chujowej części metalmanii
3. koncert Abnormal Sickness w Chorzowie
Odkrycia roku: dalej eksploruje doom i stoner, oprócz tego Blue Cheer i Sir Lord Baltimore - dwie WYBITNE kapele z USA, duża fascynacja starym rock'n'rollem, Ghoultown, Pagan Altar
Rozczarowania roku:
- Brak ciekawych płyt metalowych polskich wykonawców
- brak nowych płyt AC/DC i Judas Priest
- ceny biletów na koncerty(te większe oczywiście)
- nowy Exodus
- występ Slayera na mystic festivalu(tzn nie był zły, ale chyba panowie, zwł. Kerry i Tom byli przed występem na "jednym")
- cyrki ze składem KSU
- Brak zapowiadanej OD MAJA płyty Siekiery!
Generalnie dobry rok, zwł. jeśli chodzi o koncerty, z płyt w tym roku skupiłem się raczej na szatanizmach, oprócz ywmienionych warto wspomnieć jeszcze o np. świetnej płycie thrashowego Dekapitatora, niezły(ale niestety tylko niezły) album nagrał Down, dali radę weterani - dobre płyty Rush, Saxon, SBB. Koncertowo to chyba dawno nie było tak rewelacyjnego roku, poza oczywistymi nazwami typu RHCP, Genesis czy Stonesi odbyło się też mnóstwo mniejszych ciekawych koncertów czy tras(choćby blitzkrieg, thrash attack, trasa Marduka itd), udały się Metalmania i Mystic fest., a nawet Brudstok, gdzi epierwszy raz od 2004 roku naprawdę było czego posłuchać. Oczywiście bardzo mnie cieszy wzrastająca popularność ZŁEJ muzyki spod znaku doom i stoner

KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo