06-01-2008, 10:45 AM
Normalnie Czadowo
Numer Epitaph zawsze gdzieś się tam przewijał u mnie w domu na jakichś starych kasetach itd. No i od niego się zaczęło, potem cały debiut ( ulubiona płyta do dziś). Nie jest to muzyka łatwa więc też jk dla mnie nie do słuchania na codzień , mimo to bardzo ją sobie cenię ,a w szczególności : debiut , Islands (jako taką bardziej przystępną ) oraz The Power to Believe .. bardzo elektryczna ale IMO świetna hmm np. The Power to Believe II z tym orientalnym motywem .
Numer Epitaph zawsze gdzieś się tam przewijał u mnie w domu na jakichś starych kasetach itd. No i od niego się zaczęło, potem cały debiut ( ulubiona płyta do dziś). Nie jest to muzyka łatwa więc też jk dla mnie nie do słuchania na codzień , mimo to bardzo ją sobie cenię ,a w szczególności : debiut , Islands (jako taką bardziej przystępną ) oraz The Power to Believe .. bardzo elektryczna ale IMO świetna hmm np. The Power to Believe II z tym orientalnym motywem .