02-09-2007, 04:58 PM
Taaa Sodom moja ulubiona horda od 18 lat!
Każdy album jest porcją niezłego stuffu ale ja ostatnio sięgam po "Code Red" z 1999.Niezły wymiot a po za tym chłopaki pokazali że po kilku chudszych latach potrafią dać czadu jak za dawnych starych czasów.
Każdy album jest porcją niezłego stuffu ale ja ostatnio sięgam po "Code Red" z 1999.Niezły wymiot a po za tym chłopaki pokazali że po kilku chudszych latach potrafią dać czadu jak za dawnych starych czasów.
