12-17-2006, 05:54 PM
Kurde, trzeba odkurzyć temat. Od premiery Amputechture już sporo wody upłynęło, a w temacie tylko MaFFej i ja skrobneliśmy o niej kilka słów. Moje zdanie zasadniczo nie zmieniło się od tego, co pisałem kilka miesięcy temu, może malutki plusik za Day of the Baphomet, ale ogólnie bez zachwytów. FtM>>>D-LiC>>>>>>>>>>A- czyli zdecydowania ich najsłabsza płyta, średniak w aspekcie globalnym
A u Was? Jak wrażenia?
