Anonymous
Unregistered
hahaha. Teraz zjadę wszystkich którzy krytykują ManOwaR. Wogóle kto założył taki idiotyczny temat. Przecież wiadomo że Manowar to super zespół, który na stałe zapisał się w historii heavy metalu. Muzycy nie nazwali się Kings Of metal, to fani ich tak nazwali. (I widać jak ktoś interesuje się zespołami i pierwszy jest do krytyki) Nie znacie się to się nie odzywajcie. Kto mnie poprze?? Myślę że większość...
- Liczba postów:
- 2,319
- Liczba wątków:
- 17
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Ja napewno nie.. Kings Of Metal ochrzcili ich fani.. ok.. Ale Manowarce nazwali tak swoja plyte.. bardzo skromnie..
I power a nie heavy..
- Liczba postów:
- 366
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Jul 2004
- Reputacja:
-
0
DeMoN.|. napisał(a):Kto mnie poprze?? Myślę że większość...
Nie wiem czy większość, ale napewno nie ja. Ich twórczość jest po pierwsze tandetna, a po drugie nigdy nie mogłem się przyzwyczaić tej odmiany metalu mimo, że próbowałem wielokrotnie. Ten beznadziejny w większości wokal (solówki wokalne wyśpiewane tak jakby wokalista dostał porządnego kopa w...:?) i image odpychają skutecznie - jak dla mnie na szczęście.
PS> Co do przydomka i nazwy jednej z ich płyt - 'Kings Of Metal' podzielam zdanie Dżemika.
Aha, i nie rzućcie się na mnie fani Manowarca. To jest tylko moja opinia... ;]
Skippyâ˘
all rights reserved
"When walking in open territory, bother no one. If someone bothers you, ask him to stop. If he does not stop, destroy him..."
Anonymous
Unregistered
Poprze większość bo większość to ja czyli DeMoN.|. , MasterGrucha i Valhalla*
*Za źle napisane nicki z góry przepraszam[/quote]
- Liczba postów:
- 4,216
- Liczba wątków:
- 12
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
3
Dobrze napisane

Ja popieram

Ale w sumie ja np. nie lubie death metalu, a nie jade ludzi, ktorzy tego sluchaja, to raz a dwa doceniam pare kapel mimo tego ze mi niestety nie podchodza. W tym wypadku nie liczy sie to czy mi sie podoba czy nie, tylko to jaki to mialo wplyw na muzyke.
A co do "Kings Of Metal", coz zeby tylko ludzie mieli takie problemy, znam pare person ktore sa o wiele MNIEJ skromne.
Zreszta jak sie jest w czyms dobrym, nie mozna sie ciagle afiszowac i mowic ze to nieprawda.
To tyle
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
- Liczba postów:
- 2,319
- Liczba wątków:
- 17
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Bo to nie jest prawda.. Mogliby sie chociaz ograniczyc do Kings Of Power Metal.. =P
- Liczba postów:
- 12
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Przepadam za Manowar Manowar. Sczególnie lubie wszystkie ich płyty.
Podzielę się kilkoma osobistymi przemyśleniami na ich temat.
Manowar wyróżnia się wieloma rzeczami.
1) jak na zespół heavy metalowy ma niesamowicie dużo bluesowo-rockowych korzeni.
2) posiada najlepszego heavy metalowego bassistę.
3) ma jedyne w swoim rodzaju, od razu rozpoznawalne brzmienie, oparte o gitarę bassową, charakterystyczny jednostajny rytm i rozp*****ące solówki.
4) posiada niezwykle charakterystycznego wokalistę o ogromnej skali, możliwościach i, co najważniejsze, braku jakichkolwiek pedalskich nutek w głosie - inaczej mówiąc, koleś śpiewa wysoko, średnio i nisko, ale zawsze z zaj***ym jajem.
5) teksty... ha! zawsze się zastanawiam, jak możliwe jest napisanie czegoś równie idiotycznego i zaj****ego zarazem.
w każdym razie, nie ma tu katolskiego pierdolenia o skur***ych skrzatach... za to jest motor, dziwki i jeb**y heavy metal.
Coś jeszcze ?
Anonymous
Unregistered
Pzrestańcie, ManOwaR jest jedyny i najlepszy
Joey DeMaio rzeczywiście wymiata solówki na wyżej strojonym basie
- Liczba postów:
- 12
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
<1. 5 bluesowych utworow w 20 letniej historii zespolu? Cholernie duzo..>
To najlepszy zespoł Heavy Metalowy, więc czemu u Diabła miałby grać bluesa ? Pisząc o korzeniach miałem na myśli to, że bije od nich bluesowy feeling i rock and roll'owy ogień.
Kiedy widzę wywiad z DiMaio i z wywiad z Lemmym, nie widzę różnicy.
posłuchaj sobie takiej Louder Than Hell - czysty rock'n'roll - w kwestii tekstów również.
zobacz sobie jakieś DVD Manowar - czysty rock'n'roll.
Teraz jasne ?
<2. Bardzo obiektywny jestes.. Rozumiem.. twoja ukochana kapela.. Ale ja np. nie uwazam Daniela Svenssona za najlepszego perkusiste na swiecie.. To juz lepszy jest pan Harris..>
Kiedy człowiek zaczyna samodzielnie mysleć to wtedy jest subiektywy. W tej chwili rozmawiamy o gustach więc obiektywizm nie ma tu nic do szukania. Lepszy w sensie, ze WOLĘ jego grę od gry jakiegokolwiek innego basisty, Heavy Metalowego, podkreślam.
Harris lepszy??? Nie, w końcu ile można grać ten zakichany schemat: ósemka, ósemka, ósemka, pauza. Kiedyś to było fajne, ale teraz...Ok przyjmijmy, ze w tym schemacie jest najlepszy.
Manowar nie jest moim ulubionym zespołem a heavy metal nie jest moim ulubionym gatunkiem muzycznym. Słucham z niego tylko tych najlepszych.
<3. O kutfa.. ale oryginalnie!> fajnie, że komentujesz ale jak na razie żadnego sensownego kontrargumentu nie zauważyłem. Cos z tego co napisałem w tym punkcie nie pokrywa sie z rzeczywistością ? W którym miejscu ?
<4. Potraktuje to jako dowcip >
j.w.
<5. Co do 'zajebistego' to bymn sie klocil.. 'idiotycznego'- masz racje..>
widzisz, bronię Manowar, ale nie twierdze, że to nie jest kicz, żenada, wieś i prymitywizm... praktycznie cały metal to kicz, żenada, wieś i prymitywizm bo taka jest po prostu natura tej muzyki - nie ma inteligentnych metalowych tekstów, nie ma wartościowej (w sensie artystycznym) metalowej muzyki - metal to wieś, a Manowar to wieś największa i dlatego tak go lubimy... kapisze?
"We play true fuckin' heavy metal. We like to drink, fuck, ride Harleys... (...) Heavy metal is not a music, not an entertainment, it's a lifestyle" - Joey DeMaio.
Nie odpowiada ci taka postawa ? cóż...
Jak oglądam na takiej Vivie wywiady z członakami Manowar to nie oczekuję, że Joey de Mayo i Eric Adams zaczną nagle na wizji prowadzić filozoficzne dysputy na temat skomplikowanych problemów współczesnego świata. Wygadywanie różnego rodzaju bzdetów jest po prostu od lat wliczone w image Manowar i zespół ten pozostanie już takim na zawsze. W demokratycznym kraju kazdy ma prawo do bycia kretynem, a muzycy Manowar od jakiś 20 lat konsekwentnie z tego prawa korzystają. Jeżeli natomiast akurat zdarza sie, iż kretynizm jest połączony z tak wspaniałą muzyką jaką tworzy Manowar, to o całym owym kretyniźmie mozna na chwilę zapomnieć, a być moze nawet go trochę polubić.
Co więcej, można go pokochać.