• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Kat - juz bez Romana K. ;D
#16

Kat - pożegnalne koncerty z Kostrzewskim
Na przełomie listopada i grudnia odbędą się ostatnie koncerty Kat z Romanem Kostrzewskim w roli frontmana:
27 listopad 2004r. Wrocław klub "Diabolique" godz. 19:00
29 listopad 2004r. Poznań klub "Eskulap" godz. 19:00
30 listopad 2004r. Bydgoszcz klub "Wiatraczek" godz. 19:00
1 grudnia 2004r. Gdynia klub "Pokład" godz.19:00
2 grudnia 2004r. Olsztyn klub "Come In" godz. 19:00
6 grudnia 2004r. Łódź klub "Cube" godz. 19:00
7 grudnia 2004r. Kielce klub "Hormon" godz 19:00
8 grudnia 2004r. Lublin "Graffiti" godz. 19:00
9 grudnia 2004r. Rzeszów klub "Akademia" godz. 19:00
10 grudnia 2004r. Kraków klub "Extreme" godz. 19:00
12 grudnia 2004r. Gliwice klub "Bravo" godz. 19:00
Kontakt w sprawie koncertów- tel. (0) 506860417
Więcej na temat motywów odejścia Romana z zespołu możecie przeczytać na podanej poniżej stronie.
http://www.roman-kostrzewski.com.pl

Radze wejsc na strone i poczytac aktualnosci, sporo sie dowiedziec mozna,..
Odpowiedz
#17

Zespół KAT dementuje pogłoski o uczestnictwie w pożegnalnej trasie koncertowej na przełomie listopada i grudnia 2004 roku, i kategorycznie oświadcza, że muzycy grupy w żadnym tego typu przedsięwzięciu nie biorą udziału. Oficjalna trasa zespołu KAT odbędzie się po nagraniu nowej studyjnej płyty na początku 2005 roku.
Odpowiedz
#18

Co jak co, ale to wielka parodia, w ktorej pewnie chodzi o pieniadze :/ Lubie KATa, ale to juz naprawde przypomina gre polityczna na poziomie wyborow prezydentckich Smile
Odpowiedz
#19

"KAT" bez Romana Kostrzewskiego to nie KAT !!!
Metall 4 ever !
Odpowiedz
#20

Racja, Kat bez Romka to nie Kat. Każdy ich album ma w sobie COŚ niezwyklego i magicznego("Róże Miłości..." RULEZ Big Grin ) a to miedzy innymi dzięki Romkowi! Głównie dzięki Romkowi...
Teraz chodzi tylko i wyłącznie o kase, no ale artyści też muszą z czegoś żyć.
ROMEK, ŁZA DLA CIEBIE!!
Odpowiedz
#21

Splash napisał(a):A w Teraz Rocku pisali, że on wrócił Wink To jak to wkońcu jest ?
Nie niewrócił... Poprostu z 1 zespołu zrobiły sie 2 Roman Kostrzewski i Kat.Jesli bedzie koncert Kata to Romek bedzie na wokalu tylko bedzie występował nie pod nazwą "Kat" tylko Kat z Romanem... tak powiedział jak grali w Gdyni na koncercie...a wiec niepłaczcie...
Odpowiedz
#22

xxx
Odpowiedz
#23

Kat bez Romana jest jak życie bez muzyki - poprostu nic nie warte i puste Crying or Very Sad nie podoba mi się wogóle "mind cannibals" nie pasuje mi ten gość , ja chce Romka z powrotem :!: Surprised pozdrawiam fanów Kata Laughing
Odpowiedz
#24

KAT z Romanem - juz pod koniec jego bytnosci w tym zespole też już był do niczego.Zrozumcie wreszcie ze Kostrzewski to debil...
Odpowiedz
#25

Cytat:KAT z Romanem - juz pod koniec jego bytnosci w tym zespole też już był do niczego.Zrozumcie wreszcie ze Kostrzewski to debil...

Zastanów się człowieku...
Prawda jest jedna - Romek to KAT, KAT to Romek...
ten cały beck to cienias..
BLOOD SUGAR SEX MAGIK - the best thing since bread came sliced
[Obrazek: redpapryczkipk7.jpg]
Odpowiedz
#26

R_amze_S napisał(a):Kostrzewski to debil...

Pisałem to już chyba tu z dziesiec razy na przestrzeni ostatniego roku - jak o ściane, niektórym wystarczy żeby było o sejtanie i "prącie trzy na metr". Przecież właśnie przez niego KAT tak długo nie nagrał nowej płyty! Dziwie sie tylko że taki gitarzysta jak Pistolet bierze udział w tej cyrkowej trupie("kat z romanem"). MC nie jest najlepszą płytą KAT-a ale Róże miłości i szydercze zwierciadło przebija. Beck jest niezły.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#27

Przemek87 napisał(a):
Cytat:KAT z Romanem - juz pod koniec jego bytnosci w tym zespole też już był do niczego.Zrozumcie wreszcie ze Kostrzewski to debil...

Zastanów się człowieku...
Prawda jest jedna - Romek to KAT, KAT to Romek...
ten cały beck to cienias..

A Ty sie zastanow i pisz nazwe swojego ulubionego zespolu poprawnie, Kat to nie jest zaden skrot i pisze sie normalnie, a nie wielkimi literami
Odpowiedz
#28

Z jednej strony szanuję tę grupę ale z drugiej strony mdli mnie nieco na jej myśl (wiem, niezły paradoks Wink ) - zwłaszcza kiedy widzę/słyszę 'naszego kochanego Romana'. Przez tego Pana zespół był... delikatnie mówiąc... śmieszny Angry .
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz
#29

nie no, jak sie ma 15 lat to te "szatanistyzne" teksty i image mogą robić wrażenie, ale potem zaczynają po prostu wkurwiać. Pierwsza płyta Kata, 38 minutes i Bastard to wspaniałe albumy, ale bynajmniej nie jest to zasługa Romusia.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#30

Cytat: Pierwsza płyta Kata, 38 minutes i Bastard to wspaniałe albumy, ale bynajmniej nie jest to zasługa Romusia.
Dokladnie.Rzekłbym ze one dą dobre,mimo tego,ze on tam spiewał.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości