- Liczba postów:
- 49
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
miałam się nie odzywać ale jak widze jakiego offtopa robicie to mnie [jak to kiedys trafie ujęła moja kumpela] W DUPIE RZGA! znajdzcie sobie do tego inny temat :/.....
ale szumu narobilam no
Być to nic trudnego... Trudniej jest przetrwać...
- Liczba postów:
- 28
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
ta a ja jestem mała gruba brzydka mam krzywe nogi garbaty włos rude kręcone włosy mnustwo piegów na nosie garba................ i co tam jeszcze można wymyslic a cha owłosione nogi...ludzie ten topic to zenada co za debil go wymyslił???????? buahahahahahahahahhahahahah
Jestem poczatkiem konca,jestem miloscia ktora trawi....................
- Liczba postów:
- 37
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Qba ====sorry za byki+++ ale chyba da sie rozszyfrować...====
LOL
- Liczba postów:
- 969
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
- Liczba postów:
- 347
- Liczba wątków:
- 22
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Już spieszę zaspokoić Twoją ciekawość Agape-tym debilem jestem ja

Niemniej patrz,kilka osób się wypowiedziało,jak dla mnie całkiem ciekawie,więc temat mimo,że trochę głupawy nie jest obcy co poniektórym.A poza tym jako egoista ulżyłem sobie trochę,a przy okazji i innym wkurzając przy tym nielicznych
I will make it go away
Can`t be here no more
Seems this is the only way
I will soon be gone
- Liczba postów:
- 347
- Liczba wątków:
- 22
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Ajana napisał(a):Prawdę mówiąc nie mam specjalnych kompleksów.Chyba przez to, że poszłam do liceum i poznałam fajną klasę, bo z moją starą znałam się od zerówki i była koszmarna.Kiedyś uważałam się za zero, bo kolesie z klasy mnie przezywali od głupiej (nie tylko mnie wyzywali, ale mówię tu o sobie).Obecnie mam klasę, która mnie lubi i docenia i to dało mi więcej pewności w życiu.

I kolejny przykład na to,jak wielki wpływ ma na naszą samoocenę to,jak nas traktują i myślą o nas inni.Ktoś twierdzi,że oni go nie obchodzą,nie przejmuje się tym?Bzdura,choćbyśmy nie wiem jak chcieli inni zawsze będą (w mniejszym lub większym stopniu) kształtować naszą samoocenę :? Chyba zatem warto zdobywać prawdziwych przyjaciół i szanować tych,którzy nas kochają

A może to ja jestem staroświecki? :?
I will make it go away
Can`t be here no more
Seems this is the only way
I will soon be gone
- Liczba postów:
- 862
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Racja. To otoczenie nas kształtuje czy się to nam podoba czy nie. My możemy się tylko buntować, ale z naszej strony to gest desperacji, bezsilności. Pewnie dlatego powstały subkultury.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle
roger waters
- Liczba postów:
- 7
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
No buntowac sie nie ma po co od opinii ludzi sie nie ucieknie... ale znowu nie mozna przejmowac sie kazda opinia... kiedys moja kolezanka z klasy podobno (ploteczki w koncu do mnie dotarly

) zjechala moj sposob ubierania sie... bo nie nosze markowych adidaskow czy czegos w tym stylu

no i potem jak najezdzala na moj sposob bycia to juz sie nie przejelam bo czy mam sie przejac opinia kogos kto leci tylko na firmowe? to taki prozaiczny przyklad a grunt to byc soba miec pozytywne nastawienie wlasne zdanie i koffanych przyjaciol ktorzy zawsze beda blisko
Badz gotow na Nieuniknione...
- Liczba postów:
- 49
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
a jak sie nie ma prawdziwych przyjaciol? mi ostatnio przyjaciolka powiedziala ze ONA JUZ MNIE NIE ZNA.... i mowila calkiem serio... po calej podstawowce i gimnazjum wkurzyla sie na mnie i mi pojechala... tak wiec zostalam sama bo to byla moja jedyna przyjaciolka... niby sie pogodzilysmy ale ona juz i tak nie jest taka jak byla kiedys.... nie ufa mi....
a otoczenie nie ksztaltuje nas.... tylko nas doluje.... nas - metali, gotki, rockowcow.... tych ktorzy sa inni.... bo po prostu tacy sie urodzili.....
po mnie jezdza przez cale zycie... moze dlatego mam sie za nic.... bo nikt mnie nie docenia.... bo nikt nie rozumie.... nikt nie potrafi zauwazyc...... moze dlatego ze jestem skryta i zamknieta w sobie? moze.... ale co mi po tym ze sie komus wyplacze.....? to oczyszcza.... racja... ale i tak nie ma komu..... a jak sie juz taki ktos znajdzie.... to na drugi dzien moze sie okazac zwyklym ZDRAJCA..... i po prostu przybic cie jeszcze tylko dlatego ze sie przed nim otworzyles....... coz..... kompleksy bynajmniej sa spowodowane otoczeniem...... stad rzeczywiscie wywodzi sie bunt.... ja tez postanowailam sie zbuntowac.... postanowilam...... bo tego chce..... chce zeby ludzie patrzyli na mnie jak na szmate..... bo w koncu za nia mnie uwazaja..... tylko...? dlaczego robia to bezpodstawnie? przeciez mozna im dac powod...... i ja im go dam..... dopiero teraz......
Być to nic trudnego... Trudniej jest przetrwać...
- Liczba postów:
- 1,045
- Liczba wątków:
- 35
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Hydra naprawde jestes taka koszmarna?? e tam nie wydaje mi sie. <przytul>
Pamiętajcie, nigdy nie ufajcie żadnym undergroundom, to wszystko
oszustwo jest totalne, nisze wszystkie, alternatywy, jest to wszystko
syf i naprawdę to nic, NIC nie daje tylko wciąga i zabiera
człowieczeństwo.
Kapitan Europa
- Liczba postów:
- 606
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Hydra daj więcej wielokropków. Wielokropki nadają tekstowki tajemniczności i mroku.
[bez cienia ironi]
najwidoczniej nie była twoją przyjaciółką. Przyjaciel zrozumie.
Mind.In.A.Box :* :* :*
- Liczba postów:
- 1,828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
TAcy sa dzisiaj ludzie, nie mozna sie po nich spodziewac nirmalnych odruchow, a ludzie wrazliwi egzystowac po prostu nie moga zbytnio... CAle szczescie mnie to nie dotyczy

Innymi sie nie przejmuje, gdy chca mi zrobic 'na przekor'. Sznuje innych ludzi i oczekuje szacunku, tyle...
*No, moze 'zazwyczaj szanuje'
"All that's left to say is: Farewell"