Ankieta: Co s - Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Jest OK
34.07%
31
34.07%
Nie mam zdania
25.27%
23
25.27%
Jest do kitu
40.66%
37
40.66%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie Wyniki ankiety

  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Co sądzicie o "CANNABIS"(MARIHUANA)
#61

popieram pomysł klubu pompowników. i najlepiej założyć jeszcze jeden gdzie zbierać się będą osoby chcące łatać dętki i centrować koła Laughing
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Odpowiedz
#62

ehh... w tym to mam niestety duże doświadczenie Evil or Very Mad ... w prowadzeniu roweru z przebitą dętką równierz Big Grin
Odpowiedz
#63

Monia napisał(a):taniej wychodzi i wogóle mniej roboty jest.

karwa. nie myślisz bardziej wielowymiarowo? nie myślisz już o tym na ile zmienia się organizm od palenia tego gówna? Nie myślisz o tym, że jarając to ścierwo można skończyć na przysłowiowym dworcu? każdy zaczyna od trawy - kończą różnie, niektórzy palą z głową inni nie, to samo z resztą tyczy się alkoholu. ludzie kurwa bez jaj!
I never loose my might!
Odpowiedz
#64

Spoko, Monia chciala zaszpanować, pokazać jaka to dorosła, doświadczona jest itd., ale jej nie wyszło. Chociaż może dzięki temu ruszy głową i zrozumie, że 14 lat to za malo żeby "łykać winko" i jarać. Oby, bo młodocianych narkomanów i alkoholików i tak już za dużo jest...
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Odpowiedz
#65

Jestem na nie.Widzę,jak czasem ludziom po tym odbija,a poza tym sam fakt,że trawę się jara mnie zniechęca.Tak jak papierosy.Z resztą po co sobie niszczyć organizm i to za takie pieniądze?Głupota
Jeśli chodzi o alkohol-piwo jest u nas w domu dość częstym gościem,wino natomiast i wódka-rzadziej.Jak piję wódkę to z kimś,najlepiej z dobrymi przyjaciółmi którym ufam.I nie do nieprzytomności,bo to beznadziejne,chociaż czasem się nieźle wstawię.Niemniej wiem,że po wódce nie robię głupot czy nie włącza mi się agresor Smile Zgodzę się z tym,ze do alko jest potrzebny rozsądek,jakbym każdą sposobność do picia łapał,to już bym denaturat chyba chlał.Trzeba wyczuć siebie i lepiej za mało niż za dużo Smile
I will make it go away
Can`t be here no more
Seems this is the only way
I will soon be gone
Odpowiedz
#66

OSz ty w Życiu! JakbyM SŁuchał psYchologa szkoLnego!
WidAĆ w wypowiedziaCH wiĘkszoŚci z WAs JEdno: w Dupie ByliŚcie i gównO widzieliŚcie. JakBym Słuchał ksiĘDza gadaJĄcego O seksie.
acha. tzw "mŁodzieZ alternaTywNA". Ekstrema. PoglĄdy jak z "roweru bŁaŻeJa"

JEDno pYtanIE: czy KtoŚ moŻe mi udzieliĆ rzetelnej OdpowieDzi jaka JESt różnica Pomiędzu UŻYwką A narkotykiem?
Bring about the change so quickly
Bring about the terror’s night
Bring about the blood of lovers
Bring about the smell of fright
Odpowiedz
#67

Hmmm... NArkotyk uzaleznia fizycznie? Nie pasuje, bo kawa tez uzaleznia od sporej ilosci kofeiny fizycznie... (odczuwam na wlasnej skorze)
To moze jest wysoce szkodliwy w kazdej ilosci? Wiadomo- hera, te sprawy zawsze negatywny wplyw ma, szklaneczka herbaty, czy nawet czegos mocniejszego zdecydowanie nie (alkohol jest nieraz wrecz pomocny, a jak nie to chociaz smaczny i poprawia samopoczuci, a w normalnych ilosciach niegrozny)
Mozliwe zawsze, ze podzial jest umowny, bo jak wiadomo i od Cini-minis uzaleznic sie da...

Co do trawy: ta smieszne substancja aktywna odklada sie w mozgu i blokuje polaczenia neuronowe (czy jakos tak). Utrudnia to koncentracje i powoduje ogolna niechec do wysilku psychicznego oraz mniejsza do fizycznego. Zapewne jakiestam ilosci nie powoduja takiego efektu, czyli, jak w 85% [rzypadkow cholerny wnioskek- Zachowac umiar...
"All that's left to say is: Farewell"
Odpowiedz
#68

wsumie obiektywnie o dragach mzoan powedzec wtedy gdy sie je bralo i przestalo ma sie porownanie ....
a wogole dla mnie ganja to nei drag w holandii ja jako lek lekarze przepisuja
cale zycie na debecie
Odpowiedz
#69

Moim zdaniem coś jest używką wtedy, gdy czerpiemy z tego przyjemność, jednak korzystamy z niej z głową i wiemy, gdzie jest granica. Gdy używka zaczyna uzależniać fizycznie i psychicznie staje się narkotykiem.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz
#70

Według najnowszych badań radzieckich uczonych marihuana jest modna wśród gejów.
When there's no more room in hell...
the dead will walk the Earth
Odpowiedz
#71

Tylko wśród gejów czy wśród lesbijek też?
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Odpowiedz
#72

GÓWno! niE ma TaKIEgo podziaŁu. "uŻywkami" nazYWane sA narKOTyKI, które sĄ legaLNE. JEŻeli jako KrYterIum BraĆ działAnIE psychoMimETycZNE, to AlkohOL jest narkotykiEM ZNacznIE SIlniEj oddziAłyWujĄcYm na czŁowieka.
PArĘ faKtów:
-jeŚLi chodzi o szkodlIwoŚć dla OrganIZmu, ALkohol jES co NajMNiej kilKakrotnIE bardziEj szkodlIwy od MarihuAny
-dyM tytOnioWY JEst bardzieJ szkodlIWy OD dymu WdychaNEgo przy palENiu MariHuaNy, dlaTEgo Że TEn pIerwszy ZAwIEra WiĘcej SubstaNCji Soplistych
-PalenIE maRiHUany przeciwdziała POwstaWaNIu guza MózGU i jaskRy (nie tylKO w HolanDii, gdzie jest LEgalNa, aLE I w sTAnach ZjednoczoNyCH choryM PrzePisuJE siĘ JoINty na recePtĘ)

ArguMEnty Że "palISz TrawE to PrzeStaJE ci WystaRczaĆ i siĘgasz PO wIĘcej" sĄ bzduraMI wYssaNyMi Z palCa gównO wiedzĄcego małolata, Który mariHuanY w ŻyciU na Oczy nie widziAł.
Tak, kaŻdykto przyPalIł BlaNta za Tydzień bĘdzie zasuWał hel I spaŁ po klaTkaCH schOdoWych. Bzdura.
A nAwet, JEżelI w PewnYm procenCIe PrzypaDków to mA jakIEkolwiEK uzasaDnIENie, to DlaTEGo, Że BlaNty sA wrzuCane do Jednego wora z Helem czy kokSEm.poza tym mÓwiMy zaPewne O tych GłuPich góWniarzaCH, co CHcĄ siĘ
"sprawdziĆ" i zaczYNajĄ jaraĆ w wiekU 13 laT, a I tak zacĘLiby zasUWaĆ tzw tWarde narkotyki (nastĘPny dUrnY podział na twarde I miĘkkie) Bo Są KretYnami I MAjĄ we Łbach siano.
ProPonujĘ skończyĆ ten temat, BO jak WidaĆ w 80% WYpOwiadaJĄ siĘ ludzie, którzy nic O temaciE nie wIEdzą i POwtarzaJĄ zdanIE ogółu.
Bring about the change so quickly
Bring about the terror’s night
Bring about the blood of lovers
Bring about the smell of fright
Odpowiedz
#73

Z tytoniem to jest ogolne przegiecie, bo faktycznie kilkakrotnie bardziej jest od trawy szkodliwy, a mozna sobie kupic bez problemu... Taki palacy szkodzi sobie i otoczeniu, ale nikt tego swinstwa nie zdelegalizuje, bo lobby tytoniowe jest zbyt silne...
"All that's left to say is: Farewell"
Odpowiedz
#74

Cytat:Z tytoniem to jest ogolne przegiecie, bo faktycznie kilkakrotnie bardziej jest od trawy szkodliwy, a mozna sobie kupic bez problemu... Taki palacy szkodzi sobie i otoczeniu, ale nikt tego swinstwa nie zdelegalizuje, bo lobby tytoniowe jest zbyt silne...

I dobrze...
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
Odpowiedz
#75

Nie popadajmy w skrajności. Nie jest powiedziane, że każdy kto pali marichuanę za tydzień skończy na odwyku. "Trawa" jest dobra, żeby zacząć wchodzić w "twarde" narkotyki. BTW: niegdyś osobom chorym na astmę przepisywano palenie marichuany...
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości