- Liczba postów:
- 204
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Pewnie ze kojarze

Ja u Czerepuka trenowałem

Razem z moimi dwoma braćmi
Who cares what you expect
What is politically correct?
All my ideas are in bad taste
Get off my case and...
- Liczba postów:
- 862
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
"Vanitas vanitatum et omnia vanitas"... Tak sobie czytam ten temat i dochodzę do wniosku, że w dzisiejszych czasach ludzie zapatrzeni w świat wielkich gwiazd ekranu, modelek, artystów - czują się nikim. Bombardowani ze wszystkich stron reklamami, "doskonałym" pięknem tracą poczucie własnej wartości. Nie wiem czy to tylko problem ludzi młodych w okresie dojrzewania, ale jak patrzę na moje otoczenie to zaczynam się bać. Coraz więcej osób nie widzi sensu życia, ba, nawet chcą z nim skończyć. To straszne, a zarazem przykre. Oczywiście nie są to wszystkie przyczyny takiego stanu rzeczy... Do nich należą również domniemany brak talentu (a przecież to bzdura, bo KAŻDY ma talent, należy tylko go odkryć), niepowodzenia w szkole, zła sytuacja w domu, ale chyba największy z nich to brak drugiej osoby (niekoniecznie partnera, np.przyjaciela) I nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że ktoś nie ma kompleksów. Każdy z nas je ma, inni po prostu nie przejmują się nimi, starają się nad sobą pracować i stawać się lepszym. Innych to przerasta i zamiast wziąć się w garaść wolą załozyć ręce i czekać na cud. A prawda jest taka, że jak sami nie zaczną pracować nad sobą to nawet największe wysiłki otoczenia pójdą na marne. Ja staram sie być optymistką i cieszyć się z życia (w końcu mamy je tylko jedno), choć nie zawsze mi to wychodzi. Jeśli złapię "dół" staram się o nim nie myśleć, bo to najgorsze co można w takiej sytuacji zrobić. Jak już wcześniej wspomnieliście, najlepszy sposób na doła to zajęcie się czymś. Dla jednych jest to sport, dla innych tworzenie, czytanie itd. To naprawdę pomaga. Na zakończenie tego wywodu powiem tyle: uczmy się cieszyć z małych rzeczy. Carpe Diem!
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle
roger waters
- Liczba postów:
- 351
- Liczba wątków:
- 13
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
to bylo genialne, naprawde, zgadzam sie , choc jestem pesymista i nie moeg sie wziasc w garsc.. ale to prawda co napisalas - wszytko, pozdrawiam
- Liczba postów:
- 637
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Nie kazdy ma talent, niestety.
- Liczba postów:
- 4,216
- Liczba wątków:
- 12
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
3
tak... i memento mori
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
- Liczba postów:
- 862
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Heh, przewodnie hasło średniowiecza, ale cóż, wszyscy kiedyś umrzemy; śmierć jest chyba jedyną pewną rzeczą w naszym życiu. Dlatego żyjmy tak, żeby w chwili agonii nie dojść do wniosku, że zmarnowaliśmy życie, przepadło tyle niewykorzystanych szans, nie zrobiliśmy nic prócz umartwiania się nad sobą.
LCY <- KAŻDY ma talent, trzeba go tylko w sobie odkryć, a żeby tak się stało należy próbować różnych dziedzin czy to sportu czy sztuki... Po prostu żyć, nie tylko oddychać, odżywiać się, i spełniać inne potrzeby fizyczne - dla mnie to wegetacja, lecz poznawać świat, ludzi, sztukę, kulturę, naturę... Wszystko co nas otacza. Wtedy lepiej zrozumiemy świat i samych siebie. Odkryjemy własne "ja".
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle
roger waters
- Liczba postów:
- 637
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Kazdy ma talent i wszyscy sa rowni ble ble, bzdety. A zreszta moze i kazdy ma talent, ale niektorzy sa za glupi zeby sie nad tym nawet zastanowic. WOla peprzyc jak to im nie jest zle. Eh, brak slow.
- Liczba postów:
- 1,828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
To, ze wszyscy sa rowni, to faktycznie bzdet... Ludzie nie sa rowni i to jest najwiejsze nasze szczescie... Jakze nudne byloby wtedy zycie...
Rowni to jestesmy w dwoch aspektach-> Śmierć (juz powiedziane) i prawo...
"All that's left to say is: Farewell"
- Liczba postów:
- 862
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
LCF napisał(a):Kazdy ma talent i wszyscy sa rowni ble ble, bzdety.
A kto powiedział, że wszyscy są równi? BTW kolejny mit...
LCF napisał(a):A zreszta moze i kazdy ma talent, ale niektorzy sa za glupi zeby sie nad tym nawet zastanowic. WOla peprzyc jak to im nie jest zle. Eh, brak slow.
O tym właśnie mówimy.
ReTuRn napisał(a):Rowni to jestesmy w dwoch aspektach-> Śmierć (juz powiedziane) i prawo...
Co do śmierci nie sposób się nie zgodzić, jednak z prawem różnie bywa...
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle
roger waters
- Liczba postów:
- 637
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Prawo to koniecznie, wiadomo nie od dzis ze sa rowni i rowniejsi. No chyba ze mowisz o teorii, a nie o praktyce.
- Liczba postów:
- 1,828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Oczywiscie, ze o teorii... o smierci tez, nbo niektorzy umra wczesnie, inni pozniej... A jeszcze inni za forse sie podlecza, wiec... chodzi o ogolny wydzwiek (wszyscy umrzemy, wszyscy jestesmy sadzeni [bardzo malo wyjatkow, uwazanych za patologie])
"All that's left to say is: Farewell"
- Liczba postów:
- 24
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Owszem miewam kompleksy ale staram sie z tym walczyć. Nie zawsze mi wychodzi ale cóż nigdy nie jest tak że wszystko nam się udaje.
Ogólnie jednak dochodzę do wniosku że życie jest jak papier toaletowy - długie , szare i do... (sami wiecie do czego)
Oczywiscie są też te lepsze momenty które dają nam radośc czy tez szczęście 8)
Trzeba być gorszym by potem stać się lepszym, trzeba być głupim by móc stać się mądrzejszym