Forum Rockmetalshop
Najlepsze albumy Gothic/Doom - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Gothic/Darkwave/Coldwave/Industrial (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-gothic-darkwave-coldwave-industrial)
+--- Wątek: Najlepsze albumy Gothic/Doom (/thread-najlepsze-albumy-gothic-doom)

Strony: 1 2 3 4


Najlepsze albumy Gothic/Doom - MARKY - 07-26-2004

AvE!
jak w temacie czyli napiszcie o albumach z gatunku szeroko rozumianego gotyku, gothic/doom metalu [btw. szufladkowanie sux ;]] które scieły was z nog Smile [i nie mam na mysli tych ktore wam sie po prostu podobaja, tylko takie ktore na dlugo pozostaly wam w pamieci, czesto do nich wracacie i wciaz nie mozecie wyjsc z podziwu dla ich doskonalosci Wink] Najlepiej byloby gdybyscie oprocz wykonawcy i tytułu płyty napisali tez [niekoniecznie]krotko, za co te(n) wlasnie album(y) tak wysoko cenicie...

Może na początek ja się wypowiem... choc ostrzegam ze prawdopodobnie "krotka" wypowiedz to to nie będzie... ;> Wiec: [Kolejnosc przypadkowa]


My Dying Bride - The Angel And The Dark River
Z całej twórczosci MDB ten album wydaje sie byc [w moim subiektywnym odczuciu] najlepszym, wręcz doskonałym... Trzeba przyznac ze panowie zaserwowali nam Doom metal w najlepszym wydaniu. "Wszystkie" 6 utworów [z ktorych najkrotszy trwa troszke ponad 6 i pół minuty, a najdluzszy lekko ponad 12] które znalazły się na tej płycie przepelnione są po brzegi ciężkim, depresyjnym klimatem i to właśnie ten klimat sprawia że takie pokrecone osobniki jak ja gdy tylko to cudo raz uslysza, popadaja w nalog i nie moga juz przestac tego sluchac.. Tongue Wspomniany klimat tworza charakterystyczne gitary, swietne wstawki skrzypiec, "głębokie" texty i jak zwykle genialny depresyjny wokal Aarona.
Aha warto wspomniec ze to muzyka zdecydowanie nie dla kazdego... Żeby wysluchac od poczatku do konca otweirający album utwór "The Cry Of Mankind" trzeba taka muzyke naprawde lubic... [kto slyszal wie co mam na mysli... Wink]. Pozwole sobie wspomnieć jeszcze o utworq "Your Shameful Heaven".. wstęp do tegoż jest tak genialny że nei sopsob go opisac, dość wspomniec ze gdy sie go slyszy od razu wzrok zaczyna szukac żyletki... Wink
Ta płyta to prawdziwy majstersztyk, polecam.

Macbeth - Romantic Tragedy's Grescendo
Tą płytę Macbeth'a usłyszalem jako pierwszą, no i jak sie pozniej okazalo pozostala ona dla mnie najlepszą... Późniejsze choć ostrzejsze to jednak już nie to samo...
Album otwiera troszke ponad 2-minutowe intro o wdzięcznym tytule "A Gothic Overture" [symfonia, grzmoty, szum deszczu etc.], które od razu wpada w ucho i duszę Wink. Później jest już tylko... lepiej. Z pozostałych 8 utworków żaden nie rozczarowuje. Świetne klawisze, klimat, charakterystyczna perkusja, "w miarę delikatne" gitarki, umiejętne połączenie męskiego wokalu z delikatnym kobiecym głosem... Po prostu poezja! Zresztą texty takze są niezłe. To jeden z tych niewielu albumów w których [przynajmniej ja] nie mam się do czego doczepić i w ktorym utwory dzielą się na "świetne", "genialne", i"rewelacyjne" Tongue
Kolejny majstersztyk Smile Dla mnie album niemalze idealny.

Tristania - Widow's Weeds
Podobnie jak w przypadq Macbeth'a, ten album Tristanii usłyszałem jako pierwszy, a dziś jest to jedna z moich ulubionych płyt.
Co tu dużo mówić, kto słyszał ten wie o co chodzi. Klimatyczne preludium i postludium oraz 7 utworów [trwajacych srednio 6, 7 minut kazdy], łącznie "zaledwie" 52 minuty muzyki... ale za to jakiej. Znajdujemy tu wszystko czego do szczescia potrzeba. Ale największą zaletą tej płyty jest klimat. Poza tym utwór "My Lost Lenore" tak jak mnie powalał na kolana kiedyś tak powala i dziś, więc nie ma mowy o "znudzeniu"... [to oczywiście znow moja subiektywna ocena Wink]
Kto jeszcze nie słyszał powinien nadrobić zaległości...

Eh... Zapewne i tak nikt tego nie przeczyta do końca więc narazie poprzestanę na tych 3... Smile
Pozniej jak mnie najdzie wena to jeszcze cos (d)opisze... ;P

Have a nice Day


- whydra - 07-26-2004

ja zbyt gothica i dooma nie slucham, ale nightwish - wishmaster jak dla mnie bardzo ciekawy album Smile


- MARKY - 08-01-2004

wow... ja widze ze wszyscy tu sluchaja gothic'a i doom'a...

sa 3 prawdopodobne przyczyny ze nikt tutaj nie pisze...
1. nikt nie slucha wspomnianych gatunkow [w co watpie]
2. nikomu sie nie chce napisac Wink
3. macie same empetrójki i do tego nawet nie uporzadkowane w albumy wiec z prostych przyczyn wolicie zachowac milczenie ;P Angry


- Hair of the dog - 08-08-2004

kiczowaty metal co tu wymieniacie...jak juz mam wyrazic swoje zdanie na temat plyt "goth" to najlepsza jest burning from the inside bauhausu


Re: Najlepsze albumy Gothic/Doom - Rhonwen - 08-10-2004

MARKY napisał(a):My Dying Bride - The Angel And The Dark River
Z całej twórczosci MDB ten album wydaje sie byc [w moim subiektywnym odczuciu] najlepszym, wręcz doskonałym... Trzeba przyznac ze panowie zaserwowali nam Doom metal w najlepszym wydaniu. "Wszystkie" 6 utworów [z ktorych najkrotszy trwa troszke ponad 6 i pół minuty, a najdluzszy lekko ponad 12] które znalazły się na tej płycie przepelnione są po brzegi ciężkim, depresyjnym klimatem i to właśnie ten klimat sprawia że takie pokrecone osobniki jak ja gdy tylko to cudo raz uslysza, popadaja w nalog i nie moga juz przestac tego sluchac.. Tongue Wspomniany klimat tworza charakterystyczne gitary, swietne wstawki skrzypiec, "głębokie" texty i jak zwykle genialny depresyjny wokal Aarona.
Aha warto wspomniec ze to muzyka zdecydowanie nie dla kazdego... Żeby wysluchac od poczatku do konca otweirający album utwór "The Cry Of Mankind" trzeba taka muzyke naprawde lubic... [kto slyszal wie co mam na mysli... Wink]. Pozwole sobie wspomnieć jeszcze o utworq "Your Shameful Heaven".. wstęp do tegoż jest tak genialny że nei sopsob go opisac, dość wspomniec ze gdy sie go slyszy od razu wzrok zaczyna szukac żyletki... Wink
Ta płyta to prawdziwy majstersztyk, polecam.

[
Mrrrrrr uwielbiam ten album, zwłaszcza piosenkę From The Darkest Skies Smile


- Iskra - 08-19-2004

Osobiście zgadzam się z opinią co do Tristanii -Window's Weeds Smile

Cóż jeszcze.
Nightwish - Century Child i Wishmaster. Nie będę się rozpisywać, po prostu mi się bardzo bardzo bardzo a nawet ciut bardziej podobają Wink

i Within Temptation - Mother Earth.
Jak dla mnie również miodzio Wink



- Prisca - 08-19-2004

WT - niezły zespół, ale teledyski mają totalnie dupne, że tak to ujmę, a wokalistka zbyt piskliwy głos, ale mimo to niektóre piosenki mają niezłe, i to nie tyczy się tylko najnowszego albumu ;]


- Iskra - 08-19-2004

Cytat:WT - niezły zespół, ale teledyski mają totalnie dupne
tu sie niestety zgodzę Wink



- Skippy - 08-20-2004

Type O Negative - Life Is Killing Me =]

Co do Within Temptation - beznadzieja, a w szczególności wokal.


- MARKY - 08-20-2004

Piwo [i nie chodzi mi to usera tego 4um o takiej wlasne xywie Wink tylko o zlocisty trunek z biala pianka Tongue] dla tego pana za powyzsza wypowiedz! Smile

Life is Killing Me - swietne :>
WT - nieciekawe ;]


- Tasiorro - 08-24-2004

Anathema - Alternative 4
Anathema - Judgment
(Anatheme trudno zaszufladkowac, to nie doom, ale poprostu z tych dwoch plyt bije cudowne piekno, watpie bym kiedykolwiek sie nimi znudzil)
Apropos WT, to dla mnie to juz bardziej jakis pop, gitar tam prawie nie ma a wszystko zagluszone przez klawichy, perka tez prawie nie istnieje, a teledyski to juz straszna tragedia Smile)


- Ixion - 08-26-2004

Ja polecam After Forever- w szczególności Decipher- na Prison Of Desire Floor Jansen troszke fałszuje IMO a Invisible Circles trudno mi sklasyfikować jako doom/gothic...

Oprócz tego Tristania- wszystkie trzy albumy, ze wspaniałym wokalem Vibeke Stene

oraz szczególne miejsce zajmuje:
The 3rd and the mortal- Tears laid in earth- wspaniała płyta, jedyna z wokalem Kari Rueslatten, prawdziwa perełka

Nightwisha nie umieszczam bo to żaden Gotyk jak już zostało tysiące razy powiedziane

Jak się nietrudno domysłić wolę kobiece wokale Big Grin


- Vlkodlak - 09-02-2004

Hm.. może nie będę się rozpisywać o długościach inter lub poszczególnych kawałków... bo nie mam do tego pamięci Wink Nie pamiętam nawet większości tytułów... szczególnie tych, których ostatnio nie słucham (na doom i gothic mam klimat kiedy zbliża się jesień... gdy dzień coraz krótszy, a potem szaro za oknem Angry)

Bardzo duże wrażenie także na mnie robi My Dying Bride.. w sumie nie wiem który album najbardziej.. Turn Loose The Swans? Like Gods Of The Sun? Mają niesamowitą atmosferę, w sam raz żeby popatrzeć na gnijące liście za oknem Big Grin. Także Songs of Darkness bardzo lubię.. jest nieco inna niż reszta płyt.

Podobnie u mnie jest z Anathemą, a najbardziej pamiętny dla mnie jest Alt4 (zresztą pierwsze co Anathemy usłyszałam Smile ). Klimat jak w Dzień Wszystkich Świętych (tak mi się kojarzy).

No i żeby nie przynudzać skończę skrótowo.. Type O Negative - World Coming Down (ależ ma klimat) i Diary of Dreams - Moments of Bloom (jak wyżej)


- TisH - 09-08-2004

Albumem, ktory powalil mnie na kolana jest bez watpienia "Mandylion" The Gathering - niesamowicie klimatyczna plyta.
Nie moge nie wspomniec o Tristanii "Beyond The Veil" i Paradise Lost "One Second".


- aldaer - 09-26-2004

Lacrimosa - Elodia
Faith And The Muse - Annwyn, Beneath The Waves
Therion - Secret Of The Runes

Podalem tylko te trzy ale co pewien czas moje gusta ulegiaja lekkim wahaniom i wtedy inne zespoly i albumy rzadza wiec nie jest to stala top lista Surprised

ps. "Within Temptation" <----- BUAHAHAHAHAHAHAHAHA Laughing