Forum Rockmetalshop
Przyklejki... - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: A teraz coś z zupełnie innej beczki... (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-a-teraz-co%C5%9B-z-zupe%C5%82nie-innej-beczki)
+--- Dział: Max offtopic (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-max-offtopic)
+--- Wątek: Przyklejki... (/thread-przyklejki)

Strony: 1 2 3


Przyklejki... - -lilith- - 09-07-2005

Czy zdarzyło Wam się, że kiedyś ktoś się do Was przyczepił i nie chciał odczepić? Jeśli tak, to wiecie o co mi chodzi. Do mojej klasy doszła nowa dziewczyna, najpierw przyczepiła się do mnie i moich dwóch koleżanek. Wszędzie za nami łaziła, pytała nawet taką Martę, czy może z nią iść na urodziny jej kuzynki(taka impreza jakaś rodzinna Smile ), jechać z nią do miasta itd. Na następny dzień szukała mnie i mojej koleżanki po całym parku i ciągle za nami łaziła, jak nas znalazła. A przezcież głupio powiedzieć jej, żeby spadała. Tak przez cały weekend. A kiedy się umawiałyśmy na następny dzień, że ona po mnie przyjdzie, to ona mówi do mnie, że już będzie u mnie. W poniedziałaek taka Iza się przed nią chowała w szkolnej toalecie, żeby z nią nie wracać Rolleyes W końcu poprosiła mnie, żebym z nią pogadała. To wczoraj z nią rozmawiałam, pomywyślałam o Izce różne głupoty i się od niej odczepiła. Ale za to kiedy z koleżanką szłam na przerwie w takie nasze miejsce na dworze, polazła za nami. Na następnej przerwie przed nią uciekłyśmy, zgubiłyśmy ją gdzieś na korytarzu chyba. A jak odprowadzałam koleżankę na przystanek polazła za nami i musiałam z nią wracać, wysłuchując ciągle, żebym po nią przyszła itd.
Jestem właśnie ciekawa, czy Wam się tak kiedyś trafiło i jak sobie z takimi przyklejkami radziliście. (Ja nie chce jej urazić).

Aha, zastanawiałam się czy nie umieścić tego w dziale "humor", jeśli jednak bardziej tam pasuje, to zadanie dla modów ;]


- Nivo - 09-07-2005

Postępujesz nieuczciwe w stosunku do koleżanki. Powinnać prosto z mostu, lecz spokojnie i uprzejmie zwrócić jej uwagę. A tak to ona myśli sobie że jest niewiadomo jaką waszą przyjaciółką i że wogóle wszyscy ją kochają! ;>


- Lech - 09-07-2005

Zastrzelcie ja- to wydaje mi sie oczywiste Angry


- -lilith- - 09-07-2005

Nivo- może masz rację, ale chyba każdy kretyn by zrozumiał, że jeśli się ktoś przy nim umawia, a nie zaprasza też jego, że go nikt tu nie chce.
Lech- Twoja propozycja wydaje mi się lepsza Angry Dzisiaj na wf-ie prawie zabiłyśmy ją piłką do siatki. To znaczy prawie z całej siły w głowę dostała. Ale to było niechcący i to nie ja, tylko koleżanka ;]


- Nivo - 09-07-2005

-lilith- napisał(a):Nivo- może masz rację, ale chyba każdy kretyn by zrozumiał, że jeśli się ktoś przy nim umawia, a nie zaprasza też jego, że go nikt tu nie chce.
Lech- Twoja propozycja wydaje mi się lepsza Angry Dzisiaj na wf-ie prawie zabiłyśmy ją piłką do siatki. To znaczy prawie z całej siły w głowę dostała. Ale to było niechcący i to nie ja, tylko koleżanka ;]

Oj nie kązdy kretyn, nie każdy. :>

Dziwni ludzie bowiem chodzą po tym padole :>


- Beast King - 09-07-2005

Wystarczy powiedziec "odpierdol się" (lub coś w tym stylu) ew. posłac dłuższą wiązankę. Jak to nie pomaga trzeba sprzedać natrętowi kopa w dupsko, w ostateczności zastrzelić bądź udusić. Druga opcja jest dyskretniejsza, ale też wymagająca więcej wysiłku Angry


- -lilith- - 09-07-2005

Beast King napisał(a):Wystarczy powiedziec "odpierdol się" (lub coś w tym stylu) ew. posłac dłuższą wiązankę. Jak to nie pomaga trzeba sprzedać natrętowi kopa w dupsko, w ostateczności zastrzelić bądź udusić. Druga opcja jest dyskretniejsza, ale też wymagająca więcej wysiłku Angry

Taa, jasne, ale ja nie chcę jej obrazić Surprised Trochę głupio tak wyzywać innych, zwłaszcza z pozoru bez powodu.
(Kurcze, czy tylko ja mam takie problemy?? Naprawdę nikt się do Was nigdy nie przykleił Tongue ??)


- Beast King - 09-07-2005

Albo rybka albo pipka, jak powiedział Szekspir. Smile Może po prostu wpadłaś jej w oko...? Wink


- -lilith- - 09-07-2005

Beast King napisał(a):Może po prostu wpadłaś jej w oko...? Wink
Ty mnie lepiej nie strasz, jeszcze jakieś koszmary będę miała Tongue


- Goldie - 09-07-2005

ja mam takiego kumpla, z pozoru spoko koleś, ale też taki czepialski, normalnie w chacie go nie można zastań nigdy, bo to z tymi siedzi, to z tymi, a nikt go nie chce... koleś ma beton zamiast mózgu i strasznie plotkuje, tak, że szkoda gadać... jak się mu coś powie ciekawego to po kilku dniach całe miasto wie, i to w 20 wersjach gdzieś Big Grin w wakacje to ja go prawie cały czas u mnie widywałem w chacie, bo "kumple powyjeżdżali", no to mu mówiłem, że jestem zajęty strasznie "prywatnymi sprawami" no itp. a nieraz jak go wpuszczałem to olewałem Laughing


- -lilith- - 09-07-2005

Cytat:...no to mu mówiłem, że jestem zajęty strasznie "prywatnymi sprawami" no itp. a nieraz jak go wpuszczałem to olewałem

O to chyba dobry sposób Tongue Jakby co, to nawet wpuścić ją do domu, ale zająć się sobą. Chyba kiedyś wypróbuje, zacznę sobie książkę czytać Angry


- Szyszak - 09-07-2005

Wypruj jej flaki cyrklem i zloz z nich ofiare Belzebubowi. Nie inaczej! A fe szatan!

BTW. Ile ona ma lat? Laughing


- -lilith- - 09-07-2005

14. Tyle co ja, to z mojej klasy w końcu ;]


- Nivo - 09-07-2005

-lilith- napisał(a):14. Tyle co ja, to z mojej klasy w końcu ;]

Zeby mnie kastrowali na żywca to nie powiedziałbym że ty masz 14 lat (na podsatwie zdjęć of kozz)

!!! Rolleyes


- Goldie - 09-07-2005

ehehe myślałem, że więcej, bo ten kumpel ma 17 tyle co ja Big Grin