Mike Patton -
Quostek - 09-01-2005
Tutaj wypowiadajcie sie na temat tego geniusza, wokalisty uniwersalnego, muzycznego kameleona.
Do boju
![Big Grin Big Grin](http://forum.rockmetalshop.pl/images/smilie/biggrin.png)
!
Faith No More - wiadomo, kto ich nie lubi, moze spokojnie powiedziec "Nie slucham dobrej muzy".
Mr. Bungle - projekt trudny, mocny, ale kazdy fan FNM spokojnie go przetrawi.
Fantomas - muzyka najdalsza od rocka, trudna, wciagajaca, niesamowita i psychodeliczna.
Tomahawk - rzecz fajna, jesli mialbym porownac, to do tych mniej przystepnych kawalkow FNM
Mike Patton solowy - trudne, jak cholera, nieprzystepne, ale jesli sie wgryzc...
Inne - to eklektyczne oblicze Mike'a, "Romances" z Kaada to naprawde piekna, wartosciowa muzyka... polecam rownez wystepu goscinne u Bjork i Dillinger Escape Plan, oraz pokreconego "General Pattona...". Geniusz.
-
Pearl - 09-01-2005
Zaznaczyłam Faith no more, bo reszty szczerze mówiąc nie znam
-
statekx - 09-01-2005
Mogles Faith no more nie podawac bo i tak wiadomo ze bedzie przodowal
-
Kamael - 09-01-2005
Przyznam się szczerze, że nigdy nie słuchałem żadnego z wymienionych zespołów (kto chce może mnie więc nazwać muzycznym ignorantem skoro nie zetknąłem się z muzyką Faith No More). Za to namiętnie słucham zespołu, który widnieje jako mój avatar, a mianowicie Isis. Dlaczego piszę o nim w tym miejscu? A dlatego, że Mike Patton swego czasu zaprosił ten zespół do swojej wytwórni Ipecac, tym samym docenił jego twórczość.
To tak trochę w związku z Pattonem ; ).
Gdyby ktoś był zainteresowany informacjami na temat Isis, to
http://rockmetalshop.pl/forum/viewtopic.php?t=3430
-
XdkyX - 09-01-2005
Faith baaaardzo lubie natomiast ostatnio mam tripy na punkcie Fantomasa, kupilem Delirium Cordia i mie miazdzy...
-
seelenleib - 09-01-2005
tak, Mike Patton to bardzo wszechstronny muzyk. do tych wymienionych (swoja droga najbardziej lubie z nich Fantomasa
![Smile Smile](http://forum.rockmetalshop.pl/images/smilie/smile.png)
) dodam jeszcze te ktore wg mnie najbardziej swiadcza o jego wielkosci, a mianowicie:
Hemophiliac - z Johnem Zornem i jakas japonka - imienia nie pamietam - dla Tzadika, tak ze wiadomo o co chodzi
House Of Discipline - z Otomo Yoshihide, legenda japonskiego free jazzu
Lovage - ze swietnym producentem o "nicku" Dan the Automator (odpowiedzialny min. za brzmienie Deltron'a)
no i na koniec:
Maldoror - z samym Masamim Akita a.k.a Merzbow, "papiezem" noise'u
-
goofi - 11-26-2005
Tomahawk co to za rodzaj muzyki?
![Evil or Very Mad Evil or Very Mad](http://forum.rockmetalshop.pl/images/smilie/evil.png)
:?
-
buubi - 11-26-2005
Nie będę się rozpizywał bom umęczon po powrocie z delegacji. FAITH NO MORE to dla mnie jedna z najbardziej wspanialych kapel. Każda płyta (nawet z ery przed-pattonowskiej) to majstersztyk, każdy instrumentalista to profesjonał, wykorzystanie klawiszy w ich muzie to majstersztyk. Szkoda że ich już nie ma razem. Ave !!!