Forum Rockmetalshop
Kod Leonarda da Vinci - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Nie samą muzą człowiek żyje, czyli kóltóra i sztóka };-) (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-nie-sam%C4%85-muz%C4%85-cz%C5%82owiek-%C5%BCyje-czyli-k%C3%B3lt%C3%B3ra-i-szt%C3%B3ka)
+--- Dział: Literatura (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-literatura)
+--- Wątek: Kod Leonarda da Vinci (/thread-kod-leonarda-da-vinci)

Strony: 1 2


Kod Leonarda da Vinci - gabby - 02-14-2005

Kto z Was to czytał ?

Niedawno zaczęłam i jestem naprawdę pod wrażeniem. Dostałam ilustrowane wydanie tej powieści i zachwyciła mnie. Wspaniale poprowadzona akcja, ciekawa fabuła, intrygujące zagadki.

Historia i fikcja doskonale połączone.

Ale najbardziej podobał mi się moment, kiedy główny bohater opisuje symbolikę pentagramu. W źyciu bym nie pomyślała, że sięga aż tak dalekich czasów i wcale nie jest związana z kultem szatana.

Co sądzicie o "Kodzie Leonarda da Vinci" ?


- Miriam - 02-14-2005

Świetna, wciągająca powieść sensacyjna Smile Daje do myślenia.


- gabby - 02-14-2005

Żebyś wiedziała, że daje i to jeszcze jak Smile


- #Darkness# - 02-16-2005

Fajna szybko się czyta. Podobało mi sie jak trochę Brown objechał kosciólTongue
Z tym że inne pozycje Browna nie były juz takie ciekaweSad w połowie mozna przwidzieć zakończenie(mam na mysli Anioły i Demony)


- MetalMind - 02-17-2005

Świetna książka. Nie tylko dobra fabuła, ale także wiele ciekawych informacji (pomijając pentagram) zaimponowała mi liczba FI. Ciekawe. Poza tym od paru lat interesuje się religją chrześcijańską, Sangreal itd, więc książka ta musiała mi sie w mniejszym czy większym stopniu podobać. Big Grin


- Frustra - 02-17-2005

Eh.. niestety moja opinia o Kodzie... pozytywna nie jest. Owszem, akcja, ciekawostki i informacje, ale to nie o to chodzi. Cała akcja jest pisana w stylu "co by tu jeszcze namieszać". Po przeczytaniu poczułam ulgę, że książka się skończyła. Wolę jednak Tolkiena, Sapkowskiego czy Pratchett'a. Hmm... a jeżeli mogę coś zaproponować to polecam "Klub Dumas" Arturo Perez-Reverte.


- MetalMind - 02-18-2005

Ja tekże wolę Sapkowskiego, z powyższą opinią na temat Kodu też się poniekąd zgadzam. Neutral


- kLuCz - 02-19-2005

Ja zacząłem czytac ,,Kod'' w drodze z Zakopanego do Warszawy. Jak dojechaliśmy do Centralnej, byłem już daleko poza połową książki. Cholernie wciągająca, ale trzeba byc ciągle skupionym, aby wiedziec o co im chodzi. Czytając książkę, często przychodziło mi do głowy żeby zajrzec do jakichś źródeł, bo choc np. Opus Dei wydawało mi się wymysłem autora, to organizacja ta istnieje naprawdę. Brown umiejętnie wplątuje fikcję w zdarzenia prawdziwe, i chyba dlatego książka jest taka interesująca


- Arion - 02-19-2005

oczywiście, że Opus Dei istnieje.
to po prostu kolejny współczesny ruch mistyczny, nic nowego, bo i w średniowieczu takowe istniały ;)


- qsiarz - 02-28-2005

ja niestety jeszcze nie dorwalem z biblioteki kodu, ale anioly i demony polecam, bardzo ciekawa ksiazka i do konca nie wiadomo jak to jest z iluminatami Wink


- ReTuRn - 05-06-2005

Cytat:a jeżeli mogę coś zaproponować to polecam "Klub Dumas" Arturo Perez-Reverte.

Bardzo dobra ksiazka, posiadajaca (co rzadkie) b. dobre zakonczenie. "Fechmistrz" tego samego autora tez jest dobrym dzielem.

Co do Kodu... Nudniejszej, bardziej debilnej ksiazki nie czytalem daaaawno. Ogolnie autor ma zeeo stylu, zas koncept na napisanie ksiazki to "komu by jeszcze dowalic".


- _____ - 05-10-2005

Moim zdaniem - czepiacie się. Książka jest dobra, przyjemnie się ją czyta, a właściwie to się ją chłonie...Szkoda tylko, że pan Brown ma tak ograniczoną wyobraźnię, że wszystkie ksiązki pisze na "jedno kopyto" - w zasadzie różnią się one tylko tytułem, sytuacją i bohaterami, bo pomysł jako taki jest identyczny (kasa, kasa, kaaasaaaaaaaa) tak to już jest, niestety.

A co do tego ile prawdy jest zawartej w "Kodzie..." - kto chce będzie w to wszystko wierzyć i chyba nikt mu nie zabroni. Pozostaje tylko czekać, aż się ocknie Big Grin


- qsiarz - 05-10-2005

fakt ze ksiazki sa pisane na jednym schemacie, ale jaka musial miec koles tega glowe zeby to wszystko wymyslic, ja tego nie pojmuje, na pewno widzial te wszystkie miejsca i dokladnie ogladal obrazy, moze nawet pisal scenariusz pare lat.


- Yngvild - 11-12-2005

Czytałam to. Nie przepadam za spiskowymi teoriami dziejów. Problem polega na tym, że niektórzy traktują ową opowieść jako rzetelne źródło wiedzy o toposie Graala czy generalnie kielicha w mitach. A owa opowieść takim źródłem, jak każdy rozumie, być nie może. Cóż... zwykle książki znajdujące się na listach bestsellerów to straszne... rzeczy. I ta według mnie nie jest żadnym wyjątkiem od owej smutnej reguły.


- gofer24 - 11-13-2005

dla mnie to wszystko to sciemy ;/