Forum Rockmetalshop
TRUE............TRUE SHIT!!! - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Black/Death (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-black-death)
+--- Wątek: TRUE............TRUE SHIT!!! (/thread-true-true-shit)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13


- Lech - 02-15-2005

Drogi eX, gdybys od poczatku sledzil watek, a nie wychwytywal tylko pojedyncze fragmenty, wiedzialbys, ze napisalem to z ironia, poniewaz sporo osob siedzacych na tym forum uwaza muzyke CoF jak i np. DB za pozerstwo. I wcale nie uwazam sie za tru- to pojecie mnie smieszy po prostu i jestem oddanym sluchaczem CoF i nie tylko oczywiscie.


- eX - 02-15-2005

w takim razie muszę powiedzieć "my bad" - przepraszam za wyciągnięcie pochopnych wniosków, troche mnie poniosło - przyznaję Smile


- Lech - 02-15-2005

nie ma sprawy, tylko nastepnym razem dokladnie czytaj posty.Vale


- H8ful - 02-15-2005

Bycie true, czy jak tez ktoś woli, tró to w 90% nie rzeczywista postawa tylko stereotyp, wymysł dzieci, które zostały boleśnie uswiadomione, ze cof to nie black ani tez żadna ekstrema. Zeby jeszcze grali jakaś awangardę, a tu muzyka lekka-łątwa-przyjemna.


- eX - 02-15-2005

Hehe, w szczególności takie kawałki jak "From the Cradle to Enslave", czy inne "Cthulhu Dawn" Big GrinBig GrinBig Grin


- H8ful - 02-16-2005

eX napisał(a):Hehe, w szczególności takie kawałki jak "From the Cradle to Enslave", czy inne "Cthulhu Dawn" Big GrinBig GrinBig Grin
wymienione kawałki niczym sie nie różnią od reszty. jest tam jakaś melodia, odrobina brutalności, klawysze z klymatem co daje obraz typowego kredkowego produkcyjniaka, którego mozna sobie posłuchać przy praniu, obieraniu ziemniaków czy innej proletariackiej czynności.


- Lech - 02-16-2005

ale tutaj nikt nie okresla Kredek black-metalem, to przeciez vampiryczno-symfoniczny metal wymieszany z blackiem!i co komu do tego, ze akurat komus taka mieszanka przypadla do gustu. a wogole to najlepiej sluchac bezpostaciowej napierdalanki i podniecac sie-eh, jaki ja jestem true. no po prostu komedyja...


- H8ful - 02-16-2005

Lech napisał(a):ale tutaj nikt nie okresla Kredek black-metalem
sporo osób je tu tak określa w temacie best black
Lech napisał(a):to przeciez vampiryczno-symfoniczny metal wymieszany z blackiem!
rotfl, włąśnie takimi tekstami fani kredek zasłużyli sobie na swoja opiniei
Lech napisał(a):a wogole to najlepiej sluchac bezpostaciowej napierdalanki i podniecac sie-eh,
cobyśmy sie dobrze zrozumiel wymień mi kilka zespołów jakie uważasz za bezpostaciowa nawalanke
van napisał(a):Black Metal reprezentuje pewien poziom
najwazniejsze zespoły w tym gatunku jak bathory, hellhamer czy blasphemy nie prezentowały zadnego poziomu muzycznego, wiec nie ma nawet do czego dorównywać, bo prymitywniej grac sie chyba nie da.


- hegemon88 - 02-16-2005

H8ful napisał(a):nie prezentowały zadnego poziomu muzycznego, wiec nie ma nawet do czego dorównywać, bo prymitywniej grac sie chyba nie da.

No i o to wlasnie chodzi w true bm, aby myzyka byla najbardziej regresywna.


- van - 02-16-2005

H8ful napisał(a):bo prymitywniej grac sie chyba nie da.

Podaj kilka nazw kapel, które uważasz za nie prymitywne, nie mówię tego z ironią, tylko poprostu chciałbym wiedzieć, może warto by było je poznać...


- Lech - 02-16-2005

Cytat:cobyśmy sie dobrze zrozumiel wymień mi kilka zespołów jakie uważasz za bezpostaciowa nawalanke
strzele kilka, ktore mi sie cisna: Myrkskog,Setherial,Gorgoroth,Marduk, Enthroned(przepraszam sluchaczy wyzej wymienionych, ale to moja subiektywna ocena).Bebny to jednostajny szybki rytm...gitary to jeden riff i ciagle ryczenie nie musi sie podobac.Takie jest moje zdanie i niekomu go nie narzucam!
Tyle na temat muzyki za ktora nie przepadam, a kwoli scislosci to naucz sie cytowac cale moje wypowiedzi, bo z podniecaniem sie zwiazane bylo bycie true, a nie "bezpostaciowa nawalanka". To tak na przyszlosc.

A co do Kredek, to dlaczego wlasnie takimi textami zasluzylismy sobie na taka opinie? Odpowiedz mi na to pytanie mistrzu, bo widze ze nic Ci sie nie podoba i ciagle musisz sie z kims sprzeczac.Zreszta temat True czy nie, z mojej strony uwazam za zamkniety i w dupie mam jak sie dalej rozwinie. Nadal bede sluchal tego co mi sie podoba i gowno wszystkim do tego!Bez urazy...


- Lech - 02-16-2005

no ok, ja mam swoje typy, Ty swoje...ogolnie wole sluchac tego co ma jakas dajaca sie wyczuc melodie i odpowiedni przekaz, nie lubie kompletnego wyziewu, ktory, spojrzmy prawdzie w oczy, z czasem meczy(zaraz pewnie odezwie sie rzesza "true", ze jestem pozerem i nie wiem o co w black'u biega, ale mam to dupie). Takie pytanie do "tych prawdziwych true"- czy trzeba sluchac, Waszym zdaniem, skrajnego wymiotu zeby stac sie "true"Wink To jest smieszne po prostu. To forum jest pelne sprzecznosci i tyle. Vale!


- hegemon88 - 02-16-2005

[quote="Lech"]
Cytat:Bebny to jednostajny szybki rytm...gitary to jeden riff i ciagle ryczenie nie musi sie podobac.

Nie rozumiem, wymieniasz same zalety tej muzyki a potem piszesz ze sie nie podoba, gdzie tu jest sens?


- aXe Rose - 02-16-2005

Lech - jak się tak wsłuchasz w Venoma np. to się przekonasz, że wcale nie są tacy "prości". Przesłuchując ich płytę nie ma się wrażenia, że wszystko jest na jedną modłę. Porównaj sobie np. "Countess Bathory" i "Buried Alive" z osławionego albumu Black Metal...


- Lech - 02-16-2005

Cytat:Lech - jak się tak wsłuchasz w Venoma np. to się przekonasz, że wcale nie są tacy "prości". Przesłuchując ich płytę nie ma się wrażenia, że wszystko jest na jedną modłę. Porównaj sobie np. "Countess Bathory" i "Buried Alive" z osławionego albumu Black Metal...

a wskazesz mi post w ktorym napisalem, ze nie lubie Venooma i uwazam go za siekane?Nigdzie tak nie napisalem, o Venomie napisal tak moj przedmowca...czytajcie wypowiedzi dokladniej...

Cytat:Nie rozumiem, wymieniasz same zalety tej muzyki a potem piszesz ze sie nie podoba, gdzie tu jest sens?

szybkie bebny sa swietne, podwojna stopa to jest to! ale nie lubie monotonii...przyklad- Marduk na plycie Panzer division...czasami warto zmieniac rytm...oczywiscie zaleta black'u jest szybkosc i agresywne lojenie, ale troche techniki nigdy nie zaszkodzi