Forum Rockmetalshop
Bractwa Rycerskie - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: A teraz coś z zupełnie innej beczki... (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-a-teraz-co%C5%9B-z-zupe%C5%82nie-innej-beczki)
+--- Dział: Max offtopic (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-max-offtopic)
+--- Wątek: Bractwa Rycerskie (/thread-bractwa-rycerskie)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


- Arion - 11-06-2004

I wszystko jasne.


- Prisca - 11-06-2004

Ja właśnie nosze się z zamiarem wstąpieia do bractwa. Mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie Wink


- Kalin - 11-06-2004

Powiem Ci tylko ze bez znajomości wcale nie jest łatwo o przystąpienie do bractwa, i bycie "pełnoprawnym" członkiem


- Dakini - 11-06-2004

Arion napisał(a):I wszystko jasne.

wyjęłaś mi to z ust.


- Prisca - 11-06-2004

Kalin napisał(a):Powiem Ci tylko ze bez znajomości wcale nie jest łatwo o przystąpienie do bractwa, i bycie "pełnoprawnym" członkiem

Kto jak kto, ale ja mam znajomości Wink A przystąpienie do bractwa nie wyszło ode mnie tylko od znajomych ;]


- Arion - 11-06-2004

Dakini: podobno to niehigieniczne Wink

Prisca: pamiętaj, że Krzyżacy to jedyna słuszna strona ;P Chyba że chciałabyś jakiś inny wiek odtwarzać ;]

Bez znajomości wcale ciężko nie jest wstąpić... Bo wstąpić może każdy, pozostać natomiast w bractwie już nie ;] Naprawdę dość szybko można się zorientować czego dana osoba szuka w bractwie i czy naprawdę pasjonuje się epoką i jej odtwarzaniem.


- Krolik - 11-06-2004

Czyli atrakcyjność (wg. was) tego zajecia wynika z jego domniemanej ryzykowności ??


- Arion - 11-06-2004

W żadnym wypadku.
Temat ryzyka przytoczyłam po to, by obalić tezę, jakoby rycerstwo było tępą zabawą dla bandy bezmyślnych bachorów, które nie mają co zrobić z czasem.


- Kalin - 11-06-2004

Nie wszędzie przyjmują z otwartymi ramionami. A utrzymać się jest zdecydowanie najtrudniej Smile
Ale jezeli ktoś to naprawde lubi i traktuje powaznie to da rade Smile


- Katiria - 11-10-2004

Królik, Królik, Królik...
Jeżeli masz gadać głupoty to lepiej wcale się nie odzywaj...
Zatruwasz atmosferę...

Zresztą czy ktoś z osób tu zebranych miesza z błotem Twoje hobby??
Nie!
Więc jeśli możesz to wbij sobie do tej twojej łepetyny że tak się z reguły nie robi!!
Owszem może ci się czyjeś zaineresowanie nie podobać, ale na litość boską daruj sobie takie uszczypliwe i sarkastyczne komentarze!!!


- Zirael - 12-14-2004

wsumie to ja też należe do bractwa rycerskiego o ile to tak można nazwać. Rycerzami nie jesteśmy tylko wojami (tzn. ten jest kto jest Smile) Całe bracto dzieli się u nas na oddziały, jeden jest typowo do walki, a ten do którego nalerze ja jest "rzemieślniczy" Lepimy garnki, ja się powoli ucze roboty na krosnach, budujemy domy itp. Z założenia jesteśmy odzialem rusinów (nie wiem jak to odmienic, ludzi z rusi) ale powiewa też celtami (bunt zrobiliśmy ze chcemy mieć druidów Smile) .

a tu tak mniejwięcej o naszym grodze: http://www.trojmiasto.pl/ob.phtml?id_ob=1223


- Katiria - 12-17-2004

Zirael napisał(a):bunt zrobiliśmy ze chcemy mieć druidów Smile .

No i...???Macie cich? Laughing


- Vlkodlak - 12-17-2004

ja bym chciała wstąpić do amazonek (znaczy tych co konno Big Grin ). Ale zielonego pojęcia nie mam, gdzie takie coś jest, znajomości też nie mam a i z czasem póki co będzie cienko...ale może za jakiś czas się uda mam nadzieję. No i z łuku bym chętnie postrzelała... szyć suknie też mogę ..trza by się nauczyć Big Grin


- Katiria - 12-17-2004

Dla chcącego nic trudnego*^^*

Poza tym ja też bym chciała wstąpić do Bractwa...
Chęcie mam OGROMNE ale co z tego wyjdzie to nie wiem...
Etam...Jestem dobrej myśli Big Grin Big Grin Big Grin


- Valhalla - 12-17-2004

Ja jestem w o tyle lepszej sytuacji, ze oni sami mnie chcieli Wink I dostalam propozycje wstapienia Wink