Forum Rockmetalshop
==Manowar== - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Heavy/Power/Thrash (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-heavy-power-thrash)
+--- Wątek: ==Manowar== (/thread-manowar--1922)



- Great-Onizuka - 03-20-2006

Ja tu mówie, że ''Kapłani Judasza'' nie dorównują
królom w żadnym wypadku.

Arghh...


- Tomash - 03-20-2006

Great-Onizuka napisał(a):Ja tu mówie, że ''Kapłani Judasza'' nie dorównują
królom w żadnym wypadku.

Arghh...

Niby każdy ma swój gust, o których ponoć się nie dyskutuje, ale:

Pierwszy lepszy przykład z brzegu. Weź dowolną koncertówkę/bootleg Judasów. Od pierwszego dzwięku maksymalny napierdol, potęzne brzmienie, szybkie tempo, jak już są jakieś zwolnienia to bardzo klimatyczne(np. akustyczne "Diamonds and rust"), Halford genialnie kontrolujący tłum, po prostu mnóstwo czadu, a o to w metalu chodzi.

Koncertówki Manowar - rozwlekłe, na chama przeciągane popisy DeMaio, półgodzinne zapowiedzi przed każdym wałkiem, zero dramaturgii, jakieś smęty... nie wątpie że ludzie na tych koncertach się świetnie bawili, ale posłuchaj sobie JP live a potem Manowar. Różnica jest naprawdę kolosalna. Nawet Priest...live nagrany po fatalnym "Turbo" zjada na śniadanie koncertówki Menołora.

Z albumami studyjnymi też jest podobnie, tyle że o ile judasom owszem zdażało się obniżyć loty, ale oni przynajmniej próbowali trozke poeksperymentować, co raz wychodziło(Painkiller, Jugulator) raz nie(Turbo, Ram it down, Demolition). Natomiast Manołor nie dość że gra od lat to samo, to jeszcze robi to coraz gorzej, co przyznają nawet mniej ortodoksyjni fani(poza jednorazowym wyskokiem w postaci "Triumph of steel" każdy kolejny album jest słabszy)


- MaFFej - 03-20-2006

Tomash napisał(a):
Great-Onizuka napisał(a):Kur...... Judast Priest Do Manowar porównywać


No właśnie, w pełni się zgadzam. To potworna obraza dla Judas Priest.

Hehe... a Tomash jak zwykle subtelny Smile. No i oczywiście ma rację.


- Great-Onizuka - 03-20-2006

Co za banda dzieciaków.

Skąd możesz wiedzieć, że Manowar gra coraz gorzej jak masz tak zjebany gust, że wątpie jak byś coś zrozumiał z textów Manowar.

A takie wspieranie się na forum w stylu: ''on ma zawsze rację'' ....no comment....


- Tomash - 03-20-2006

Great-Onizuka napisał(a):Co za banda dzieciaków.

Skąd możesz wiedzieć, że Manowar gra coraz gorzej jak masz tak zjebany gust, że wątpie jak byś coś zrozumiał z textów Manowar.


Czasami mam wrażenie, że fani manowar(oczywiście nie wszyscy) nie znają nic innego poza swoim ukochanym zespołem, i dlatego pieprzą takie pierdoły, jak ten true fan zawezwany zapewne przez samego Wszebąda. A co tu mają teksty do rzeczy, śmieszny człowieczku? Teksty to ja generalnie mam gdzieś, jeśli tylko nie kłują po uszach, a liryki panów z Menołor tak właśnie czynią Big Grin


- KelThuz - 03-20-2006

true fan napisał(a):Kell może trochę spuścisz z tonu co ?? :?
Ja rozumiem, że można kochać swoją ulubioną kapelę ale to co Ty wyprawiasz to chyba przegięcie.

nie, to wojna

Cytat:Po drugie: jak można mówić, że niemiecki heavy to szmira :?

bo to szmira, III liga. Fakt obiektywny.

Cytat: , ja choć lubię Manowar również słucham brytyjskiego czy niemieckiego heavy i on mi się również podoba.

a co mnie obchodzi ze tobie sie podoba bawarska muzyka ludowa z gitarami?
MANOWAR zabija kwintesencją Metalu i koniec kropka. Germańska wiocha to popłuczyny.

Cytat:Po trzecie: moim zdaniem HTE nie jest najlepszą płytą Manowar, ja wolę zdecydowanie KOM.

powtarzam - co mnie to kurwa obchodzi, ze sie akurat tobie podoba? Kim ty jestes? kolejnym chlopczykiem? Obiektywnie HAIL TO ENGLAND to kwintesencja Heavy Metalu, a Kings of Metal tylko kontynuacją i średnim rozwinięciem stylu. Dopiero na LTH wracają w starym stylu.

Cytat:Po czawarte: skoro inne bandy nie dorastają do pięt Manowar i nie należy ich słuchać Wink

a kto niby zakazuje ich słuchać? pojebło ci?

Cytat:, to co powiesz o swojej grupie??? Moim zdaniem taki Miecz Wikinga zjada was na śniadanie(bez obrazy)

Miecz Wikinga gra pure heavy, my gramy coś innego. Nie wiem po co włączasz Sorcerer do dyskusji, nie zamierzam konkurować z Manowar bynajmniej. Chyba znowu coś ci jebło

Cytat:Po piąte: Kell Ty chyba niedługo narazisz się połowie Polski, na twoim miejscu po koncertach bym uważał Wink

głupotę, debilizm i chłopczyzm należy niszczyć. True ludzie są po mojej stronie.

Cytat:Po szóste: czy Ty naprawdę sądzisz, że wszystkich którzy słuchają innej muzyki należy powybijać !!!!!????

no co za kretyn

Cytat:Sam mam paru kumpli słuchających Korna, którego nie cierpię, ale to nie powód aby się od nich odwracać, a co gorsza tłuc.

no Korn niszczy wiekszosc niemieckiego pitolenia bez dwoch zdan. Dobrze ze ciebie nie wybili

Cytat:Heh...
Od heavymetalowego Manowar o wiele lepszy jest bardziej heavymetalowy Judas Priest i jeszcze kilka innych bandów.

kompletnie mieszasz pojecia. Judas Priest miał swoje 5 minut w latach 70. W latach 80 miał je Manowar. Proste. To, że oba zabijają obecnie i tak wszystkie młode kapelki, to fakt niepodważalny, ale heavy zostało dawno zdefiniowane więc nic dziwnego.

Cytat:Ja osobiście do Manowar nic nie mam, ale każdy widzi, iż zespół upraszzca muzykę to maksimum, w swej "wyniosłości" jest kiczowaty (ale to sie może podobać) oraz od dawna pożera swój ogon.

no co za debil, przecież mówię, że ManowaR swoje 5 minut miał w latach 80, kiedy zdefiniował NOWĄ JAKOŚĆ W HEAVY METALU. Zarzut, że zespół upraszcza muzykę, wsadź se w swoją wydepilowaną dupę, gdyż nie tylko skomplikowanie muzyki świadczy o jej wartości czy impakcie.

Cytat:Natomiast Manołor nie dość że gra od lat to samo, to jeszcze robi to coraz gorzej, co przyznają nawet mniej ortodoksyjni fani(poza jednorazowym wyskokiem w postaci "Triumph of steel" każdy kolejny album jest słabszy)

chuja wiesz o ManowaR, zamknij się chłopczyku, bo mnie autentycznie wkurwiasz.
LTH to kwintesencja rockowego ascetyzmu w heavy metalu, i najlepsza produkcja metalowa w dziejach. Smiesz zaprzeczyc - udowodnij szczegolowo ze jest inaczej. Albo spierdalaj.

Cytat:Hehe... a Tomash jak zwykle subtelny Smile. No i oczywiście ma rację.

przeciez wy pojecia nie macie o muzyce, tkwicie w swoich ograniczonych gettach i sie madrzycie, ze "ten to upraszcza muzyke", i tym podobne bzdury homoseksualnej logiki


- Great-Onizuka - 03-20-2006

Co zapatrzenia i słuchania tylko i wyłącznie Manowar, cóż......spójrz na mój ''awatar'' ale przecierz skąd tacy ludzie jak wy wiedzą kto to taki?


Co do textów, jeżeli wasze ''pseudo'' metalowe zespoły mają liryki typu ''jade komuś najebać itp.'' to Manowar wogóle nie należy porównywać z taką badziewią.


- Przemek87 - 03-20-2006

Lubie Manowar ale trzeba przyznać że Judas to porostu wyższa liga. Na boga przecież to prakytycznie tworcy heavy metalu. Ale z kolei Manowar to # 1 jeśli chodzi o power-metal, kładą Helloween pod każdym wzgledem


- KelThuz - 03-20-2006

Przemek87 napisał(a):Lubie Manowar ale trzeba przyznać że Judas to porostu wyższa liga. Na boga przecież to prakytycznie tworcy heavy metalu. Ale z kolei Manowar to # 1 jeśli chodzi o power-metal, kładą Helloween pod każdym wzgledem

no generalnie skoro Judasi zabijali w latach 70, to stoją wyżej, niż młodsze kapele, z tym , że ManowaR dokonał milowego kroku ze swoim Hail To England, tak jak JP z Killing Machine. To są fakty, zwyczajne muzyczne fakty.
A ManowaR nie ma nic wspólnego z powermetalem, Helloween tym bardziej.


- true fan - 03-20-2006

Bathory Onizuko, Bathory Smile
Ja pierdole Kel Ty już normalnie nawet Tych słuchając Manowar zakwalifikowałbyś do chłopczyków ehhhmmm
Co ma wspólnego sorcerer ?
A to, że ta III liga niemiecka jest dużo lepsza niż wasz zespól, a Ty nadal krytykujesz niemiecką "szkołę" grania.


- Great-Onizuka - 03-20-2006

Niestety to nie Bathory...


Manowar i power metal....


- true fan - 03-20-2006

Jak to nie, oczywiście wiem, że to nie jest cały zespól, ale jest to wokalista Bathory


- Tomash - 03-20-2006

KelThuz napisał(a):tak jak JP z Killing Machine. To są fakty, zwyczajne muzyczne fakty.
A ManowaR nie ma nic wspólnego z powermetalem, Helloween tym bardziej.

"Killing Machine", poza "Hell bent for leather", "Running wild" i "Delivering the goods" to średniawka, hegemonia Judasów zaczęła się od koncertówki "Unleashed in the east", która niszczy wszystko w promieniu 666 kilometrów od odtwarzacza. A z tym że wcześniejsze albumy JP to hard rock też oczywiście się nie zgodze. Poza debiutem muza na płytach z lat 76 - 79 jest muzycznie podobna do póxniejszych już jednoznacznie metalowych krążków. A że brzmi jak brzmi to już "wina" tego że tak się wtedy po prostu nagrywało, takie było brzmienie.


- Rumian - 03-20-2006

imho topiki o Manowar na forach takich jak to powinny byc zakazane pod grozba bana -_-
wszyscy maja swoje racje i chuj bo jedni drugich nie przekonaja i rodzi sie tylko znienawidzony spam

a do tematu, oczywiscie "Other bands play, Manowar kill"


- Ramone - 03-20-2006

Cytat:"Killing Machine", poza "Hell bent for leather", "Running wild" i "Delivering the goods" to średniawka
newer...ta płyta jest poprostu inna...co nie znaczy gorsza..coś mi się wydaje ,że gdyby wydał ją inny zaspół była by bardziej doceniona Question [/quote]