-
rathnait - 11-19-2005
http://www.poema.art.pl/site/sub_9382.html
http://beautiful-mind.mylog.pl
gdyby komuś się nudziło to zapraszam, chętnie wysłucham krytyki

[/url]
-
Yngvild - 11-20-2005
Hehehe... Twoje słowa są delikatną materią. Jak pajęczyna, rzekłabym. Na takich się nie wyznaję, zatem zmilczę, ale pamięć o pieśni zachowam. Sława wszystkim skaldom.
-
Prisca - 11-26-2005
Morte napisał(a):A tu moje dziełko znalezione w zeszycie od polskiego z ostatniego roku podstawówki(to chyba było 12,13 lat?)
BTW: musiałem być nieźle zrypany jako dziecko
Bóg
Stoi dumnie pochylony
Z idiotycznym uśmiechem na twarzy
Kto dziś będzie zbawiony?
Czy ktoś o tym marzy?
Tłum wyznawców, czarna horda
Zapracowani pragmatycy
Roi się u jego stóp
W narożniku piaskownicy
Czy spadnie z nieba deszcz?
Boskie dary? Słodka manna?
Czy może tłumy zmiażdży
Bez gniewu opadająca
Podeszwa buta?
Młody bóg (lat sześć i pół)
Pan życia i śmierci
Obserwuje mrówki
Napawa się mocą
Nim matka nie zawoła go do domu
Bardzo dobry wiersz. Bardzo mi się podoba, tak jak powiedziałą Yngvild- wystarczy zamknąć oczy i widzi się obrazy. Same się malują...
-
szamanek - 11-26-2005
Cytat:Bóg
Stoi dumnie pochylony
Z idiotycznym uśmiechem na twarzy
Kto dziś będzie zbawiony?
Czy ktoś o tym marzy?
Tłum wyznawców, czarna horda
Zapracowani pragmatycy
Roi się u jego stóp
W narożniku piaskownicy
Czy spadnie z nieba deszcz?
Boskie dary? Słodka manna?
Czy może tłumy zmiażdży
Bez gniewu opadająca
Podeszwa buta?
Młody bóg (lat sześć i pół)
Pan życia i śmierci
Obserwuje mrówki
Napawa się mocą
Nim matka nie zawoła go do domu
Przerażasz mnie takie wiersze z podstawówki
Co na by na to powiedział katacheta na religi
nie ma to jak bunt już w podstawówce.
-
Yngvild - 11-28-2005
W końcu coś go przywiodło na to forum, czyż nie

? A toż to przecie enklawa nieprawych, zbuntowanych szatanistów i w ogóle ojeeej.

...
-
Satan - 03-16-2006
AVE
Napisałem wiesz (wsumie byłem na straszliwym kacu ale to szczegół hehehe)
Chyliło sie słońce ku zachodowi,
zimowy oslepiający blask śniegu,
oślepiał zmęczone oczy upiorowi.
Stał sie cieniem od dnia w którym stracił dusze,
Skazany na samotność w każdą pełnie wychodzi nocą,
z myślą o niej.
Bez przyszłości i sensu, jednak
nie śmiertelnie przerażony, raczej spokojnie,
w przeznaczeniu zauroczony.
Sam w ogrodzie wśród umarłych kwiatów,
samemu sobie pozostawiony....
Co o nim myślicie?
-
Valhalla - 03-16-2006
kiszka.
-
Vomitor - 03-16-2006
do dupy
-
-Rene- - 03-16-2006
Dziś pobawie się w miłą i grzeczną dziewczynke toteż stwierdze tylko,że nie powinno się pisać na kacu panie Szatanie.Swoją drogą ślicznie się nazwałeś...
-
Valhalla - 03-16-2006
^
szkoda, ze nie trzasnelas jakiegos anatomicznego epitetu
-
-Rene- - 03-16-2006
Valhalla napisał(a):^
szkoda, ze nie trzasnelas jakiegos anatomicznego epitetu 
np? ;>
-
Valhalla - 03-16-2006
no nie wiem.. kiszka, dupa.. nerka?
-
-Rene- - 03-16-2006
Ok,only for U

panie Szatanie,chvj nie wiersz
-
Valhalla - 03-16-2006
super
nagroda bedzie w eee piekle ;P
-
-Rene- - 03-16-2006
Dzięki

Ale pamiętaj,to tylko dla Ciebie,bo z założenia chciałam dziś udawać miłą w miare