-
Lech - 06-09-2005
Pearl napisał(a):Lech napisał(a):jakby sie tak znalazlo jeszcze dla mnie miejsce bylbym zobowiazany
dwie kobiety, lodoweczka i ja...eh, marzenia 
Zapraszamy, zapraszamy
Metallgirl chyba nie masz nic przeciwko, że wypowiadam się za nas dwie
A zaraz chyba wyjdę przed drzwi, bo jakiś dzieciak się czymś tłucze. Nie będzie to miła, sąsiedzka pogawędka...
Od dziś już się nie boję o moje ocenki, a wcześniej jeszcze miałam stracha, że są trochę zwalone. Teraz jest ok 
a jednak marzenia sie spelniaja
-
Calmwater - 06-11-2005
Ech,no i właśnie o to chodzi-najpierw puszczam Ją na wesele z qmplem,a później się panicznie boję czy wszystko w porządku z Nią,a kontaktu nie ma

Pojebany człowiek ze mnie chyba

I nawet upić się nie można,bo piwo samo w lodówce
-
Necro Desecrator - 06-12-2005
Ja zawsze jak idę przez starówkę mam obawę ,że mi się gołąb na łeb zesra...
-
Lech - 06-12-2005
Necro Desecrator napisał(a):Ja zawsze jak idę przez starówkę mam obawę ,że mi się gołąb na łeb zesra...
wlasnie, tez nie znosze tych cholernych ptaszysk, idzie czlowiek, nagle zrywa sie stado i liczysz tylko na odrobine szczescia zeby ktorys sie nie zesral
-
mind.in.a.box - 06-12-2005
Ja najczęściej w takich sytuacjach z głupimi ptakami mam jedną myśl, żeby uciekać ale jakoś nigdy mi się nie chce. ;P Polegam na tej odrobinie szczęścia ;]
-
Lech - 06-12-2005
mind.in.a.box napisał(a):Ja najczęściej w takich sytuacjach z głupimi ptakami mam jedną myśl, żeby uciekać ale jakoś nigdy mi się nie chce. ;P Polegam na tej odrobinie szczęścia ;]
ucieczka nic Ci nie da- dorwa Cie wszedzie
-
Ajana - 06-12-2005
Necro Desecrator napisał(a):Ja zawsze jak idę przez starówkę mam obawę ,że mi się gołąb na łeb zesra...
Jak ja idę przez park to się zastanawiam czy mi jakiś głupi ptak narobi na łeb czy nie.Strasznie to stresuje.
-
Tomash - 06-12-2005
Lech napisał(a):Necro Desecrator napisał(a):Ja zawsze jak idę przez starówkę mam obawę ,że mi się gołąb na łeb zesra...
wlasnie, tez nie znosze tych cholernych ptaszysk, idzie czlowiek, nagle zrywa sie stado i liczysz tylko na odrobine szczescia zeby ktorys sie nie zesral
Mojemgo kumpla to spotkało

a ja miałem gniazdo tych "ptaszków" na balkonie... masakra... cały balkon wzdłuż i wszerz zasrany :[ Nie miałem sercas ich wywalić i pare miesięcy się męczyliśmy z tym
-
Necro Desecrator - 06-12-2005
Wniosek

EATH TO THE PIGEONS!
-
Calmwater - 06-12-2005
Necro Desecrator napisał(a):Wniosek
EATH TO THE PIGEONS!
I nie tylko,ostatnio zarobiłem od wrony
-
Vlkodlak - 06-17-2005
cieszcie się, że nie zarobiliście od takiego albatrosa wędrownego, albo kondora
-
Emma - 06-17-2005
ja sie boje jalokima ;P
-
Voronwe yth Everthrae - 06-17-2005
Walnęła kiedyś komuś struna od skrzypek podczas grania???

To chyba musi być mało przyjemne i chyba tego się boję
A co do tych ptaszków... Tylko się cieszyć, że krowy skrzydeł nie mają
-
Emma - 06-17-2005
Voronwe yth Everthrae napisał(a):Walnęła kiedyś komuś struna od skrzypek podczas grania???
To chyba musi być mało przyjemne i chyba tego się boję
A co do tych ptaszków... Tylko się cieszyć, że krowy skrzydeł nie mają 
jak gralam
to sie tego balam jak cholera ... :/
zawsze jak stroilam to mialam wrazenie ze mi zaraz strzeli w twarz i bede miala prege
-
Voronwe yth Everthrae - 06-17-2005
Jeśli do tej pory taka wredna struna nam się nie trafiła to może nie będzie tak źle