Forum Rockmetalshop
"Mniej niż zero" czyli nasze kompleksy :P - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: A teraz coś z zupełnie innej beczki... (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-a-teraz-co%C5%9B-z-zupe%C5%82nie-innej-beczki)
+--- Dział: Max offtopic (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-max-offtopic)
+--- Wątek: "Mniej niż zero" czyli nasze kompleksy :P (/thread-mniej-ni%C5%BC-zero-czyli-nasze-kompleksy-p)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


- Hydra[Female]™ - 01-28-2005

qba... nie rozumiem o co ci chodzi? koles nade mna mial jakies watpliwosci wiec wyjasnilam... ja problemu nie widze Question


- Calmwater - 01-29-2005

Dzięki za wyjaśnienia Big Grin A tak to się buntuj,na dobre Ci może wyjść Smile Nie stajesz się tym,czym oni chcą,żebyś była,ale stajesz się tym,kim Ty chcesz być Tongue W mieście pewnie poznasz podobnych sobie i będzie ok-więcej ludzi-większe szanse na znajomości,również te bliższe Wink


- Hydra[Female]™ - 01-29-2005

co do bliższych kontaktów... faceci zawiedli mnie już tyle razy Evil or Very Mad.. że zastanawiam się czy by się nie przerzucić na dziewczynki :?


- Hethell - 01-29-2005

sprawiaja mniej klopotow i latwiej sie dogadac


- Hydra[Female]™ - 01-29-2005

Taa... FEMINISTKI ROX! Big Grin


- gannon - 01-29-2005

nie wiem czy zwrócili(ły)ście uwagę... ale większośc feministek to wielkie, grube, brzydkie baby których nikt nie chce Wink - ciekawe czemu Confusedhock:


- Calmwater - 01-29-2005

Hydra[Female]™' napisał(a):co do bliższych kontaktów... faceci zawiedli mnie już tyle razy Evil or Very Mad.. że zastanawiam się czy by się nie przerzucić na dziewczynki :?
W końcu facet to świnia :? Ale moja druga połowa mi mówiła,jak to się śmieje z facetów i nigdy się nie zakocha,jak byliśmy przyjaciółmi...No i się dogadaliśmy Big Grin Ale jakoś nie mam zamiaru Jej zawodzić.Tak więc nie rób przedwczesnych założeń,bo wszystko może się całkiem zmienić Wink Smile


- SHOX! - 01-31-2005

Faceci to świnie,a baby to suki Smile i koło się zamyka, zależy na kogo się trafi więc proszę mi nie stereotypować, do samobójców : jeżeli chcesz się zabić to to zrób a nie pisz o tym, jeżli masz problem to skieruj sie z nim do właściwych ludzi a oni ci pomogą Smile nie warto narażać życia dla uwidocznienia swojego problemu gdy można to zrobić w inny sposób ... przeszedłem przez wiele i nie mam zamiaru o tym opowiadać, obejrzyjcie "Saw'a" i nabierzcie szacunku do życia, bo ja nie to on się zjawi Mad


- Calmwater - 02-07-2005

Teoretycznie to proste i niektórzy tak robią.Ale wiele osób się nigdy na podobny krok z różnych względów nie odważy,poza tym specjaliści też nie są doskonali i czasem leczą w sposób nie do końca właściwy,co nie polepsza sytuacji :? Ale i tak jest to wyjście najlepsze z możliwych Smile Minus?Często zdajesz sobie sprawę z tego dopiero wtedy,gdy pomoc już nie jest potrzebna.A inni nie zdążają się o tym przekonać... Sad


Akceptajca siebie.... - gorzka - 02-19-2005

No więc w moim przypadku akceptacja siebie jest wielce trudna... wygląd... no jest do czego sie poprzyczepiać.... rozstępy na nogach... Crying or Very Sad wypryski na twarzy, ramionach (ilośc niekontrolowana) Crying or Very Sad , zbyt duża masa ciała....... niewielki biust.....okropnie duze i szerokie stopy... nooo i szereg innych niedoskonałości... z charakteru to hmm.... zbyt długo by wymieniać.... ogólnie zalecana wymiana na lepszy model albo wogóle niewychodzenie z domu..... Tongue Crying or Very Sad Crying or Very Sad Wyrok jest taki, ze zostane starą panną, ewentualnie z zapędem na męza w wieku ok 49 lat.... =]]]


- Krolik - 02-19-2005

to git Tongue


- #Darkness# - 02-20-2005

Krolik ales jej napisał...brawa za wyczucie dla tego pana Tongue
Jesli idzie o moje kompleksy to( jestem idealna? Laughing) przeszkadza mi mój wzrost czyli całe 160 cm grrr(krasnale sa wśród was) i skóra ale cóż to minie a qurduplem zostanę...
A co do feministek to wielu facetów tak uważa...i jest to kolejny stereotyp niestety! Tak jak dresy czy inne małpy czepiaja sie do nas za muzykę i ubiór tak się niektrórzy dowalaja do feministek :? Byc może wszystkie które znasz gannon sa paskudne? (albo jesteś uprzedzony....)


- Vlkodlak - 02-20-2005

trochę feminizmu jest niezbędne dla zachowania równowagi, ale skrajne feministki? Bosh wybiłabym toto Laughing


- Calmwater - 02-20-2005

Ja bym nie wybijał,niech sobie w ramach równouprawnienia np.rowy pokopią Laughing Ale że facet lepszy od kobiety? Evil or Very Mad Chyba w kroku dłuższy Laughing


- Neth - 02-20-2005

No coz w kazdej ze stron (feministki i szowinisci) znajda sie czynnosci, zajecia niewykonalne przez jedna a bedaca obowiazkiem drugiej i chyba nie ma sensu na sile "rownouprawniac". Ja np gotowac nie umiem i jak siedze w domu sam to na ogol gloduje. ostatnio pojawila sie pewna propozycja - starsza oznajmila mi, ze dokona zakupu nowiutkiej czysciutkiej lsniacej, perfekcyjnie wykonanej calutkiej zbroi plytowej pod warunkiem ze bede gotowal obiady dopoki sie nie wyprowadze z domu.... i co zrobic? jam nigdy sobie nie ugotowal obiadu a mam to robic dla innych (potruli by sie). przyznac musze iz propozycja bardziej kuszaca anizeli sex jest... i sie powaznie zastanawiam... a i nowe umiejetnosci bym pozyskal... Big Grin