Ja lubię kiedy przy słuchaniu niektórych kawałków przechodzą mnie ciarki po plecach, czuć z nich emocje jaka zespół chciał przekazać. Czegoś takiego nie dadzą ci inne gatunki muzyki-jak np. hiphop-tam jest buruburu sapsap, bieda w polsce, buru buru sapsap; czy pop <śpiewać głosem cipasa> ja kochałem cię, opuściłaś mnie, teraz jest mi źle. Słuchając takiej muzy uszy zawijają mi się w supły i śledziona zaczyna krwawić. Dlatego tylko podchodzą gatunki metalowe. Pieśni Nightwishâa,Manowarâa,Iced Earthâa and spółka to jest moim zdaniem muzyka.
Cóż Fotki Nw już działaja. Jak już wpsomniałem nie sa najlepszej jakości. Dużo tez ich nie jest. Na Tristanię i Theriona przyjdzie jeszcze troche poczekać
Tutaj
A Tu jeszcze fotki kumpla:
TUTAJ
Haha, w sumie wiecej tam nas niż samego zespołu, ale cóż zrobic, większość po prostu nie wyszła z powodu gry świateł na scenie. A szkoda
ja w muzyce, którą słucham, zwracam uwagę na text, wyrażane emocje w tym texcie oraz muze

psychiczne riffy gitarowe na mnie działają

Ja cenię w muzyce, której słucham(rock/metal) jej prawdziwość! Nie ma tu głosu miksowanego komputerowo tylko prawdziwe dżwięki i instrumenty....
Za co lubię muzykę??Za jej prawdziwość, za texty, za to że przy niej mogę się odprężyć, jak również za to że jak już powiedziało tu parę osób nie jest to bezmyślne "umpa,umpa" które nie ma nic do przekazania, ale twór w który muzycy wkładają emocje, to co chcą powiedzieć, oraz swoje umiejętności.
Ja właściwie słucham metalu od dziecka ( prawie ) i tak mnie to wciągneło że nie mam zamiaru przerzucać się na cokolwiek innego

ja slucham od niedawna i jak dla mnie to texty przedewszystkim bo mozzna sie wczuc w nie wyrazaja emocje i jak mowia wczesniej nie jest to "umpa umpa" ktore nic nie wyraza w swoim "umpa"

kocham moja muzyke z
SORCERER , bo jest moja i boska, a ja tez jestem boski, i mam dlugie wloski. KILL!
Metalu słucham,bo wydaje mi się mieć on dużo wspólnego z muzyką klasyczną. A ja muzykę klasyczną lubię niezmiernie

A przy tym metal jest naładowany energią po brzegi. Natomiast nu-metal... Kto to wymyślił, żeby SOAD nazywać nu-metalem? Toż to zbyt energetyczne. Generalnie nie podchodzi mi też black-metal. Natomiast thrash...miodzio

za co lubie moja muzyke?
najbardziej za koncerty, byc tam to po prostu najwieksze i najwazniejsze wydarzenie w moim zyciu, trzeba poczuc te atmosfere
poza tym za teksty, wiekszosc zespolow ma je dobre, nie to co inne gatunki
oczywiscie nie mozna zapomniec o umiejetnosci gry na instrumentach, to sztuka tak zagrac, za to szanuje tych ludzi
i oczywiscie wokal

Ja lubię swoją muzykę za to, że po prostu jest i daje mi nieco wytchnienia od problemów