Jebniety temat

Ja mam kurtke polarowa z podszyciem antydeszczowym (dwustronna), na zime mam czarna zajebista kurtke adidasa. Posiadam tez szary polar (jak troche cieplej niz mroz) i czarny plaszcz (dlugi, nie skorzany) ale w tym plaszczu nie chodze bo jest niewygodny, zreszta ubieranie sie na metala juz mi przeszlo.
zima czarny welniany plaszcz do ziemi a na reszte roku czarna skora do pol lydki
Czarny flyers. A jak zimniej, mam taką cwaną kurtkę do pasa tylko trochę cieplejszą. (; ogólnie lubię do pasa kurtki/bluzy.
Płaszcz czarny z materialu, albo skora brazowa (duuzo wazy. blee) no albo bundeswerka
czarny plaszczyk z mieciuskiego materialu (welna i domieszki) taki do kolan

a w ogole to granatowa skora, taka fajna jeszcze po mamusi

zima zielona kurteczka taka cos a'la militarna ...jesien wiosna bundeska gruba zielona ... latem cienka bundeska jak jest chlodno ... a pozatym jak gdzies juz ide w spodnicy (sporadycznie) to dlugi czarny skorzany plaszcz po mojej mamie :p ze 30 lat juz ma

ja chciałbym taką moro, rozpinaną do połowy, z kapturem
ale 400 zł droga nie chodzi
Jak zimno nosze se czarny płaszcz do pół łydki, no i na inne okazje skórka na suwaczek fajny krój bes udziwnień
Pozdrawiam
Ja chodzę w motocyklowej skórze. Ciężka, wcale w niej nie jest ciepło i wygląda nienajlepiej,bo jest koszmarnie powicierana od plecaka. Ale to i tak najlepsza kurtka na świecie

Zwykła kurtka model sk8 podobny khekhe. Niebieska.
Dres Reeboka a kurtka Lonsdale'a.
Żartowałem.