Necroblood napisał(a):Posłuchaj "Infernal Blasting" a potem się wypowiadaj na temat szybkości...
Posłuchaj chociażby głupiego "drum check" z Heretic i poczuj różnicę

no to się policytujmy :?
- szczególnie że samym perkusistom spewnością robi wielką różnicę co o nich powiecie
L. Ulrich, D. Lombardo i Joey ze slipknota (nie słucham tego ówna ale perkusiste maja naprawde spoko....widziałem kiedys jego solo na jakimś koncercie no wymiata poprostu)

Jedyny i niepowtarzalny - Dr. Avalanche.
lucretia napisał(a):Jedyny i niepowtarzalny - Dr. Avalanche.

dobre

ale dzięki "niemu" Sisters of Mercy mogą grać nawet po śmierci reszty muzyków, bo zawsze będzie ktoś z najsłynniejszego składu

No i Eldritch nigdy nie jest sam i nie musi zmieniać nazwy na Sister Of Mercy

LOMBARDO ponad wszystko

tramposh napisał(a):LOMBARDO ponad wszystko 
u yeah!

Jak widzę moja wypowiedź w tym temacie nie była zbyt wyczerpująca, więc czas to nadrobić...
Danny Carey - Tool
Jon Theodore - The Mars Volta
Dave Lombardo - Slayer
John Douglas - Anathema
Hans Rutten - The Gathering
To taka moja piątka, pewnie o kimś i tak zapomniałem.
Bonham
Joey Jordison
Inferno
narazie tyle

Terry Bozzio
Dave Lombardo
Lars Ulrich
Danny Carey
Ulrich. Lombardo, Silveria, Bordin, Dolmayan, Carrey, Wilk.