06-15-2004, 08:23 PM
06-16-2004, 01:36 PM
Acrid napisał(a):Eh, wyjasnialem juz w ktoryms temacie ze Nightwish to power,..
Najwyraźniej bez efektu

06-16-2004, 01:40 PM
Augustus napisał(a):Najwyraźniej bez efektu
Niektorzy lubia brnac w niewiedzy do konca

Wracajac do nowej plyty, wcale nie jest taka zla,.. przeciez lepiej ze proboja tworzyc cos nowego niz odgrzewac stare chwyty

Choc przyznam, ze w niektorych trackach da sie uslyszec stare motywy,..
06-16-2004, 05:52 PM
w wywiadzie w czerwcowym "treraz rocku" Toumas Holopainen powiedział że ich muzykę można nazwać fantasy metalem
06-16-2004, 08:26 PM
Rhonwen napisał(a):w wywiadzie w czerwcowym "treraz rocku" Toumas Holopainen powiedział że ich muzykę można nazwać fantasy metalem
Moze i NAZWAC mozna, ale to co graja to power i basta!


06-18-2004, 11:23 AM
nightwish - uwielbiam, kocham .. czekam na koncert [ciekawe czy sie doczekam ....] ... Once przesłuchałam, i uwazam ze to całkiem dobra płytka, co prawda #1 nie bedzie [CC & Wishmaster dzielnie zajmuja to miejsce], ale to jednak kawał dobrej roboty 

06-20-2004, 03:29 PM
Jak by ich nie nazwac (power, gothic, czy cholera wie co jeszcze..) fakt jest taki ze graja nedznie.. 'Over the Hills..' (cover.. ale wyszedl im swietnie =)) a potem dlugo dlugo nic.. gdzies tam z dala popiskuje jeszcze 'Fantasmic p.3'.. znosny utwor..
Jak dla mnie zbyt smetna muza..
Jak dla mnie zbyt smetna muza..
Arion
08-11-2004, 07:29 AM
Smętna? Nie podzielam zdania - mają kilka dynamicznych kawałków, choćby przykładowo Elvenpath, Wanderlust, Wishmaster, Gethsemane, czy End of All Hope czy Wish I Had an Angel... To tylko przykłady. Chyba że miałeś na myśli jakiś inny aspekt ich muzyki 
Nightwish jest jednym z zespołów umieszczanym stale w czołówce moich ulubnieńców. Szczególnie podoba mi się w nich to, że każda jedna płyta jest inna, w innym klimacie, ale nadal brzmi jak Nightwish. Coś wspaniałego

Nightwish jest jednym z zespołów umieszczanym stale w czołówce moich ulubnieńców. Szczególnie podoba mi się w nich to, że każda jedna płyta jest inna, w innym klimacie, ale nadal brzmi jak Nightwish. Coś wspaniałego

08-11-2004, 11:15 AM
Wishmastera i Elvenpath slyszalem.. no dobra.. to sa wyjatki.. ale te wszystkie 'Beauty & the Beast', 'Dead Boy's Poem', 'Deep Silent Complete' czy 'Come Cover Me'.. W poprzednim poscie moze troche zbyt ostro zjechalem Nightwisha.. Bo ja wcale nimi nie gardze.. ale tez sie nie zachwycam.. takie smetne brzdakanie.. 

Arion
08-24-2004, 06:24 PM
No wiesz, co kto lubi...
Ja tam za nastrojowymi balladkami wręcz przepadam ;]

08-24-2004, 07:02 PM
Nastrojowe balladki tak! Ale nie nastrojowe balladki Nightwisha.. Bo one wcale nastrojowe IMHO nie sa..
Btw: Refleks to Ty masz.. 2 tyodnie.. =P
Btw: Refleks to Ty masz.. 2 tyodnie.. =P
Arion
08-24-2004, 07:10 PM
Powiadają, że lepiej późno niż wcale ;P
A tak mi się dziś stwierdziło, że zaniedbałam ten dział
Wiesz, nastrojowe a nastrojowe to dwie różne sprawy, zależy o jaki nastrój chodzi
I jaki sie lubi, gott, znów wszystko sprowadza sie do gustów ^^;
A tak mi się dziś stwierdziło, że zaniedbałam ten dział

Wiesz, nastrojowe a nastrojowe to dwie różne sprawy, zależy o jaki nastrój chodzi

08-27-2004, 08:02 PM
Nowa płyta.. hmmm jakos nie podchodzi mi. przesłuachalam raz i nie ciagnelo mnie do ponownego przesłuchania. Jak na moj gust jest zdecydowanie gorsza od wczesniejszych :?
Arion
08-30-2004, 07:30 AM
Zdecydowanie gorsza? A w czym, jeśli mogłabyś wyjaśnić? 
Według mnie jest po prostu inna od poprzednich, co fanów Nightwisha dziwić nie powinno, bo wszystkie ich płyty różnią się od siebie dość znacząco... I chwała Nightwishowi za to, nie zniosłabym, gdyby na każdej płycie grali tak samo i podejrzewam, że sami artyści również - każdy pragnie się rozwijać, a nie można tego dokonać stojąc w miejscu. Oczywiście wiąże się z tym ryzyko, że części fanów nowe wydanie nie przypadnie do gustu, innym natomiast bardzo się spodoba, ale akurat w przypadku Nightwisha rzeczy mają się o tyle dobrze, że mimo tego iż każda płyta jest zupełnie inna, nie brak w niej tej esencji, która stanowi twórczość tejże grupy - jakkolwiek by się nie zmienili, zawsze grają dla mnie jak Nightwish
A poza tym dzięki tym zmianom, rozwojowi, unikają zanudzania fanów i tak przykładowo czekając na przesłuchanie nowej płytki mogę być niemal pewna, że mnie czymś zadziwią, że pokażą coś nowego... I właśnie to wywołuje ten niecierpliwy dreszczyk 

Według mnie jest po prostu inna od poprzednich, co fanów Nightwisha dziwić nie powinno, bo wszystkie ich płyty różnią się od siebie dość znacząco... I chwała Nightwishowi za to, nie zniosłabym, gdyby na każdej płycie grali tak samo i podejrzewam, że sami artyści również - każdy pragnie się rozwijać, a nie można tego dokonać stojąc w miejscu. Oczywiście wiąże się z tym ryzyko, że części fanów nowe wydanie nie przypadnie do gustu, innym natomiast bardzo się spodoba, ale akurat w przypadku Nightwisha rzeczy mają się o tyle dobrze, że mimo tego iż każda płyta jest zupełnie inna, nie brak w niej tej esencji, która stanowi twórczość tejże grupy - jakkolwiek by się nie zmienili, zawsze grają dla mnie jak Nightwish


08-30-2004, 10:46 PM
Jak dla mnie Once mógłby byc sporo lepszy. Tuomas pozbawił na tej płycie Nw to co uwazałem za najlepsze w ich muzyce- Głos Tarji! Tak cicho i cienko nie brzmiał jeszcze nigdy. Do prawdziwej orkiestry przydałoby się zeby zaspiewała jak czyniła to na WM i OB. A tu? Takie zwykłe spiewanie.. niby ładne ale już nic nadzwyczajnego... No i gdyby jeszcze cieciającego Indianina wyrzucili płytka od razu byłabny lepsza
. Podobają mi sie eksperymenty typu The Siren i White Night Fantasy ale piosenka z tekstem "White man came, saw the blessed land..." to juz lekka przesada... Heja huleja heja huleja że tak powiem
No i żeby im za mocno do głowy sława nie uderzyła. Jak dla mnie płyta tylko na 7/10 bo spodziewałem się od nich czegos lepszego 


