Vlkodlak napisał(a):Tylko że zrobić coś fajnego w kolorze jest trochę trudniej.
Po części się zgodze, dlaczego po części, kolorowe zdjęcia, sczególnie pejzaże moga byc naprawde piękne, ale np z architektura bywa trudniej... Szczególnie kiedy chce sie upamiętnić ciekawy budynek, który stoi zaraz przy ulicy gdzie stoi, jeździ mnóstwo kolorowych samochodów, co moze zepsuć całą kompozycje, natomiast w czerni i bieli takie zdjęcie moze wyglądać naprawde ciekawie, szczególnie jesli się samemu wywołuje i kombinuje z kontrastami

Heh, no to ja lubię red, black and white
jeeli nie macie pojecia jak to wyglada to poszukajcie sobie miedzy moimi pracami

[url]http://www.planeta-miss.com.ar/index.html
nawet nie wiem jak to skomentowac.. fajne strasznie

[/url]
Strona strasznie wolno się ładuje, więc dałem sobie spokój ... fajne te strzykawki

Ja tez robię zdjęcia....eh ale cyfrówki ani skanera jeszcze sie nie dorobiłam
i niestety nie moge wam zaprezentoważ swojej radosnej twórczości....
Ale jak ktos jest z K-K to może zobaczyć wystawe w MOKu

e tam cyfrówki

Analogi rządzą!! Pod pewnymi względami wciąż jeszcze prześcigają cyfraki, chociaż cyfra jest ekonomiczniejsza...ale żeby kupić dobry taki aparat to trzeba wyłożyć od 4 000 w górę

(mam na myśli oczywiście lustrzankę)
A ja póki co fotografuję głównie krajobrazy i czasem jakieś stwory

. Pozować mi nikt nie chce

a i nie wiem, jakbym miała modela/lkę zaaranżować w warunkach domowych i z domowym oświetleniem (tło z zasłony? =] )
Vlkodlak napisał(a):Pozować mi nikt nie chce
a i nie wiem, jakbym miała modela/lkę zaaranżować w warunkach domowych i z domowym oświetleniem (tło z zasłony? =] )
Eh skąd ja to znam??
A tak jeszcze to mam pytanko: Jakim sprzętem robicie zdjęcia?(Ja posiadam stareeego zenita12XP który czasem odmawia współpracy

)
A czy tylko w warunkach domowych? Tła naturalne (pejzarze etc) są znacznei ciekawsze. Oświetlenie naturalne, ale dodatkowe także sie przydaje w niektórych momentach. Ale za szczyt uważam uchwycienie chwili i promieni słonecznych, tyak, by wydawały sie prawdziwe. Czy ktoś ma takie zdjęcia?
Zawsze chciałam to uchwycić Grawinka
To nie jest takie łatwe ale trening czyni mistrza
pozdro Nemo
Właśnie... I jak Pimpusiu? Udalo Ci się wreszcie? :>
A jak tak, to czy tym razem dotarłaś po odbitki?

Grawinka napisał(a):Właśnie... I jak Pimpusiu? Udalo Ci się wreszcie? :>
A jak tak, to czy tym razem dotarłaś po odbitki? 
odbitek nie....

jeśli już to do ciemni (lub Akfy

)
a zapomniałam 23 kwietnia w MDK-u koncert 19.00
przybedziesz swoimi rumakami ??

Ha ha, nie mampojęcia, czy przybędę, raczej marne są na to szanse...
Pokaż próbkę swoich możliwości na forum Pimpusiu

W fotografie też się bawie, brak sprzętu niestetu ostudza moj zapał.
Ostatnio jednak byłem modelem za jakis czas zaprezentuje te zdjęcia... będzie kupa śmiechu.
Dobrze, że ten temat został poruszony. Fotografia ma w sobie "coś". Czasem pozwala uchwycić jakiś szczegół, obok którego przechodzi się obojętnie. Bardzo ciekawe zajęcie. Pozwala "wyrobić" w sobie wrażliwość.

święta racja

Ja się dziwie, ilu rzeczy wcześniej nie zauważałam, zanim zaczęłam fotografować