Forum Rockmetalshop

To wypierdalaj brudzie jebany, umyj się i wypleń wszy z włosów.

^ ale o so chosi?

to chyba do tego z końca pierwszej strony

No, nie zauważyłem jednej strony.
Co nie zmienia faktu, że i tak dobrze napisałem.

Btw faktycznie, gdzie pracuje Kelthuz i ile zarabia? I czy to prawda, że będzie pracował na uczelni jako ćwiczeniowiec?

uohoho jakie ploty tu leca
a jak juz gadki z dupy sa to szukam zespolu na wesele, moze znacie jakis fajny bo mi juz rece opadaja, po milionowym wysluchaniu ludzi, ktorzy nie potrafia spiewac oczywiscie najlepiej z okolic wroclawia

Kelthuz, sprawdza się na weselach

w to nie watpie ale nie wiem czy babciom by sie podobalo

Kto co lubi. Każdy ubiera się jak chce i nikomu nie powinno to przeszkadzać. A jak przeszkadza,to jego problem

polly25 napisał(a):A jak przeszkadza,to jego problem

niekoniecznie

eee...

I po co lamusie wchodzisz na wrogi teren i jeszcze rzucasz mięsem?

prujesz się z metalami ?

Ja jestem dziewczyną, więc może Wam nie pomogę, ale chcę powiedzieć, że ja lubię jak jakiś chłopak ubiera się zgodnie z subkulturą. Osobiście, nie zwracam uwagi na innych - tylko na metali. Trzeba mieć honor i osobowość, żeby nie biec z modą tylko nosić długie włosy i glany mimo złośliwych komentarzy rówieśników. Ja jestem dziewczyną, mam jeszcze gorzej! Koleżanki traktują mnie jak osobnika z innej planety. Jako trashowiec noszę trampki, dosyć długie (moje ulubione sięgają do kolana), ale równie często glany, obcisłe spodnie (jeansy, czarne lub czerwone), to raczej oczywiste, koszulki CZARNE lub białe, dużo CZERWIENI, zawsze mam coś na nadgarstkach no a na szyi ZAWSZE mam gitarę elektryczną na rzemyku. Poza tym, czego się nie robi z miłości, a moja miłość to METAL

i że niby nie biegniesz za modą?

(11-01-2011, 07:15 PM)TrashowaMetalowaKociara napisał(a): [ -> ]Ja jestem dziewczyną, więc może Wam nie pomogę, ale chcę powiedzieć, że ja lubię jak jakiś chłopak ubiera się zgodnie z subkulturą. Osobiście, nie zwracam uwagi na innych - tylko na metali. Trzeba mieć honor i osobowość, żeby nie biec z modą tylko nosić długie włosy i glany mimo złośliwych komentarzy rówieśników. Ja jestem dziewczyną, mam jeszcze gorzej! Koleżanki traktują mnie jak osobnika z innej planety. Jako trashowiec noszę trampki, dosyć długie (moje ulubione sięgają do kolana), ale równie często glany, obcisłe spodnie (jeansy, czarne lub czerwone), to raczej oczywiste, koszulki CZARNE lub białe, dużo CZERWIENI, zawsze mam coś na nadgarstkach no a na szyi ZAWSZE mam gitarę elektryczną na rzemyku. Poza tym, czego się nie robi z miłości, a moja miłość to METAL

Pozerom i kindermetalom od lat mówimy tutaj zdecydowane "wyjdź".