Tego mi potrzeba, te klawisze, ten wokal... Jakość chyba nie jest za dobra, przynajmniej u mnie jakieś dziwne trzaski i "przybrudzony" ten dźwięk. Utwór mi się podoba i płytka dobrze się zapowiada. Trzeba już zbierać fundusze.
Lubię Coldplay, szczególnie za takie utwory jak- "Don't Panic", "The Scientist", "Green Eyes", "In My Place" btw. słyszałem "Speed of Sound" świetny utwór, ma ktoś już z was X&Y- wrażenia, opinie? :>
Widziałam teledysk do "Speed Of Sound". Jak to w przypadku Coldplay, idealnie oddaje nastrój utworu (fajna gra świateł w tle) Co do płyty... Miałam zamiar nabyć, jednak przeraziła mnie cena (bagatela 70 złotych, przynajmniej u mnie w mieście)
Miriam napisał(a):Miałam zamiar nabyć, jednak przeraziła mnie cena (bagatela 70 złotych, przynajmniej u mnie w mieście)
Oj, w takim razie ja będę musiał z zakupem trochę poczekać, bo cena mnie mimo wszystko zaskoczyła. Czytałem narazie jedynie jakieś recenzje...
Colplay reprezentuja inny poziom muzyki...
Robią inne oblicze rocka...Potrafią być rockowcami nie niszcząc wspaniałego głosu wokalisty i współ-gitarowego brzmienia... świetne...
Czarna napisał(a):Colplay reprezentuja inny poziom muzyki...
Robią inne oblicze rocka...Potrafią być rockowcami nie niszcząc wspaniałego głosu wokalisty i współ-gitarowego brzmienia... świetne...
A do tego te boskie klawisze, wprost cudowne np. w "Clocks"

.
oja, uwielbiam.
zawsze wpędzają mnie a optymistyczno-nostalgiczno-refleksyjny nastrój, wyciszają... bardzo przyjemna muzyka.
najlepiej mi się ich słucha listopadowymi wieczorami, kiedy siedzę zawinięta w ciepły koc z kakao w dłoniach i przyglądam się kropelkom deszczu spływającym po szybie ;) a tak jakoś ^^
Arion napisał(a):najlepiej mi się ich słucha listopadowymi wieczorami, kiedy siedzę zawinięta w ciepły koc z kakao w dłoniach i przyglądam się kropelkom deszczu spływającym po szybie
a tak jakoś ^^
Taaaak, najlepiej się ich słucha przy odpowiednim klimacie np. noc, niebo, gwiazdy i lecące:
"Look at the stars,
Look how they shine for you,
And everything you do,
Yeah they were all yellow...".
Ja tak lubię ;].
Bardzo sympatyczna kapela. Miło się ich slucha. Maja piekne piosenki i teledyski. Stwarzaja niepowtarzalny klimat na niektorych kawałkach. Te ich lightowe brzmienia podobaja mi sie, najlepiej kiedy sie siedzi samemu w nocy i wyglada przez okno lub pisze wiersze...
Z pisaniem wierszy nigdy nie próbowałem, ale z nocą i patrzeniem za okno jak najbardziej... Często siedzę też w jakimś dziwnym miejscu po imprezie (jakieś pole, kawałek trawy), słuchawki na uszy, Coldplay leci. Świetnie pasuje : ).
Zalezy tez po jakiej imprezie, bo jak sie wyjdzie z Pogo to najlepiej jestsluchac House of Pain-Jump around xdddd!
Czy ja wiem, na mnie nawet wtedy Coldplay działa bardzo dobrze ;].
Ano czy macie ulubiona ich piosenke albo teledysk ? <usmiecha sie pokazujac zabki>
Ulubiony utwór, to chyba "Trouble", a teledysk - "Clocks" (sam utwór też doskonały). Trudno powiedzieć dlaczego, ale mam do nich taki sentyment.