Ultravox - Live At Boston 1979
Brian "Head" Welch-Save Me From Myself
i mieszane uczucia raczej mam...
Co tam mieszane uczucia. To chujowa płyta jest i tyle.
Mastermind.
Świetna mieszanka cyberpunk'a z industrialem i rapcore.
Sami swój styl określają jako "nintendocore". Warto przesłuchać, muzyka w klimacie Godflesh czy też starego Nine Inch Nails (aka EP
Broken)
Ale wymyślasz, nintendocore to nintendocore.
I czy przypadkiem nie chodziło o Mindless Self Indulgence, mistrzu?
W życiu nie słyszałem o nintendocore.
Chodziło o płytę Mastermind. Wkleiłem złą okładkę.
If.
![[Obrazek: mastermind.gif]](http://www.reybee.com/msi/images/mastermind.gif)
A MATTER OF LIFE AND DEATH
Starzy Singers - Takie jest c'est la vie
starzy dobrzy starzy singers
Dużo piję, dużo palę, dużo dzisiaj mam problemów.
Tylko zamęt czuję w głowie, tylko pustka w sercu moim.
Zima to jest kiepski czas, gdy Smutek w serce wlazł - jak zadra w palec,
Jak w schabowy widelec, jak Henryk Kazimierz â wyborowy strzelec,
Nieślubne dziecko kochanków dwojga, którzy nie pasowali do teorii Freuda.
