Forum Rockmetalshop

Ściągnęłam sobie "The Oddysey" i muszę przyznać, że kompozycja niezwykle rozbudowana i ciekawa :] Dzięki Suchar ;]

do usług Panienko...

Powiedz mi co cie urzekło w tym utworze ? Która część najbardziej przypadał ci do gustu ?

Tylko nie panienka =P A wracając do tematu... Ciężko mi wskazać część, która najbardziej mnie urzekła, gdyż IMHO utwór sam w sobie jest świetny i każda jego część ma w sobie coś, co sprawia, że składając "wszystkie elementy układanki" otrzymujemy wspaniałą całość ;] Uważam, że wszystkie części są tak samo ważne; utwór dużo by stracił, gdyby którejś z nich zabrakło. Jeśli jednak miałabym wyróżnić którąś z nich byłby to wstęp do utworu (pierwsze 4 minuty) - świetnie wprowadza w klimat kompozycji; spokojnie mógłby być podkładem do filmu :]

Doskonale powiedziane moja Droga (nie - panienko )
mi sie niezwykle podoba fragment 19 - 20 minuty utworu, kiedy to widze oczyma wyobraźni, jak Odyseusz przechadza sie po pokładzie statku, by wreszcie ujrzeć Itakę

Masz racje mówiąc, że jedynie całość stanowi dzieło sztuki, a każdy jej element wpływa jakoś na reszte, ale zwróć uwagę na to, że każdy jest inny. Rózni sie tempem, rytmem, nawet treścią... na tym właśnie polega progres

Suchar napisał(a):Doskonale powiedziane moja Droga (nie - panienko )

Heh, już lepiej

Suchar napisał(a):Masz racje mówiąc, że jedynie całość stanowi dzieło sztuki, a każdy jej element wpływa jakoś na reszte, ale zwróć uwagę na to, że każdy jest inny. Rózni sie tempem, rytmem, nawet treścią... na tym właśnie polega progres

Oczywiście zwróciłam na to uwagę. Każda częsć utworu jest inna od poprzedniej, ma swój niepowtarzalny klimat i za to cenię sobie ten gatunek muzyczny Pozdrawiam

Czuje, że sie dogadamy

Dream Theater - uwielbiam, bajeczna technika, pokrecone rytmy, dodatkowo podoba mi sie wokal LaBrie, szkoda ze nie ma juz z nimi Moore'a, klawisze na I&W i Awake rulezuja 8)
Pink Floyd - klasyka, uwielbiam, moj chory umysl doskonale przyswaja takie dzwieki
Symphony X jakos mi nie podchodzi (nie slyszalem calej dyskografii), za duzo tam gitary jak na moj gust
Rush i Camel tez sa swietne, Yes'ow jakos nie sluchalem za wiele, moze warto wspomniec o RIVERSIDE, polski swietny zespol, bardzo mi sie spodobal ostatnimi czasy polecam (riverside.art.pl)

Oczywiscie ze Pink Floyd jest najepszy to jest klasyka rocka A koncert w Berlinie The Wall moge cały czas oglądac

Napiszę krótko: Pink Floyd. Więcej pisać nie trzeba ; )

A jak zapatrujecie sie na tworczosc bialostockiego Draft? (side project Czarka i Przemka z Bright Ophidia) Slyszal ktos o tej kapeli?

Kilka mp3 mozna zassac z mp3.wp.pl.. Piesni takie jak Radioteraphy czy Electropera maja cos w sobie..

progressive rock jest ok, rammstein na pocztku swej kariery uzywali tego i wyszlo ok...

Z prog rocka polecam gorąco Riverside. Świetna kapelka i ich płyta "Out of myself". Heh, panowie przeszli metamorfozę - najpierw grali metal.
Bardzo ciekawy zespół, tylko, że w Polsce na szerszą skalę nie mają szans się wybić, a już znani są na festiwalach prog rockowych za granicą (na jednym ich koncert został oceniony najlepiej zaraz po The Gathering, a to o czymś już świadczy).

Z wymienionych zespołów lubię tylko Dream Theater. Reszty nie lubię, kilku zreszta nawet nie znam.

gabrysia napisał(a):Z wymienionych zespołów lubię tylko Dream Theater. Reszty nie lubię, kilku zreszta nawet nie znam.

Z Dream Theater wymiata "The Yste Jam", bo tam nie ma wokalu.

ja slucham od niedawna DT, ale muszę przynać, że jest naprawdę cool. Niektórzy muzycy z zespołu mają kilka naprawdę świetnych projektów pobocznych...