Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Moje miasto to,..
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
A ja słyszałem, że na śląsku skitrać się oznacza spuszczać się. U nas to znaczy po prostu schować się/coś.
Zoltan napisał(a):A ja słyszałem, że na śląsku skitrać się oznacza spuszczać się
Pierwsze słysze Rolleyes
sylvicious napisał(a):"spuść się na mnie". I to mówił jakiś facet do kobiety.

kto do kogo ? Rolleyes
R_amze_S napisał(a):Pierwsze słysze Rolleyes
Kolo z Katowic mi to opowiadał.
Ja jestem z Warszawy , poza masą dresiarstwa i subkultury techno jest ok Surprised

Pewnego dnia jadąc do szkoły tramwajem jakiś typek zaczął się oglądać na puszyste kobiety.
Zakrył sobie teczką krocze i zaczął sobie używać ręką. To bylo okropne , tamto wydarzenie pozostawiło w mojej pamieci uraz który mam do dziś Crying or Very Sad
Ogólnie Warszawa jest pełna psycholi , kretynów mimo to zapraszam Big Grin
Słoma napisał(a):Pewnego dnia jadąc do szkoły tramwajem jakiś typek zaczął się oglądać na puszyste kobiety.
Zakrył sobie teczką krocze i zaczął sobie używać ręką.
To się nazywa trv akcja 8) Brawa dla tego pana Tongue
Zoltan napisał(a):
R_amze_S napisał(a):Pierwsze słysze Rolleyes
Kolo z Katowic mi to opowiadał.
To cię w chuja zrobił
Nieee, na bank nie.
Tak.
[Obrazek: fot_Hrywniak_Najlepsza_2143931.jpg]

W ostatnich dniach do tyskiej izby wytrzeźwień trafia przynajmniej tylu samo dziennikarzy co pacjentów. Wszyscy chcą wiedzieć, jak wygląda pierwsza w Polsce izba z certyfikatem jakości ISO.

- Nasza Izba ma 35 lat - mówi pani dyrektor. - Zastanawiałam się, jak uczcić ten jubileusz. Przez te lata wytrzeźwiało u nas 120 tysięcy ludzi. Jak uczcić taki jubileusz, żeby nie narazić się na śmieszność? Pomyślałam, że najlepiej będzie zdobyć ISO. Może to zmieni też powszechne wyobrażenie o izbie wytrzeźwień. Ludzie myślą, że tu jest okropnie, a to jest normalny zakład pracy.

Żeby dostać certyfikat, musieli zapisać wszystko, to co robią, w procedurach. Żadnej improwizacji. Krok po kroku opisane jest przyjęcie pacjenta, użycie środków czystości, działania lekarza, spotkanie z psychologiem. Na pacjentów czeka kilka pokoi. Wymieniono meble, odświeżono i pozbyto się wszystkiego, co może być zagrożeniem dla pacjenta. Zbudowano łazienki - osobne dla pań i panów, a nawet dla dziewcząt i chłopców. Wszędzie są kamery.

Dodajmy, że pobyt tutaj kosztuje 250 zł. Jedni wychodzą po pięciu godzinach, inni potrzebują 20, żeby alkomat pokazał wynik: 0,0 promila.

Każdy pacjent, gdy wytrzeźwieje, może tu wrócić na darmową terapię. Z psychologiem można się też kontaktować za pomocą komunikatora Gadu-Gadu albo mailem. To dla tych, którzy wstydzą się przyjść. ISO poza popularnością i zmianą wizerunku Izby przyniosło jeszcze jeden, nieprzewidziany przez panią dyrektor skutek - bardzo dowartościowało pracowników. Zdążyli się już obyć z fotoreporterami, udzielają wywiadów w telewizji.

Co ciekawe, sławy tyskiej Izbie pozazdrościli też dyrektorzy izb wytrzeźwień w innych miastach. I pewnie wkrótce trzeźwieć w większym komforcie i zgodnie z nowymi procedurami będą mieszkańcy innych śląskich miast.

[Obrazek: icon_cfaniak.gif]
spoko, teraz na bank trafie ;P
powiedz tylko który balkon.... Mr. Green
Głogów (ten na dolnośląskim) ma jakies różne stare zabytki i co najważniejsze, że jest barbakan xD

http://damlin.w.interia.pl/Barbakan.jpg

Hmmm... co tam jeszcze jest takiego ciekawego...odra? Niewiem, w googlach mozecie sobie zaobaczyc ;p
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9