02-15-2006, 10:02 AM
02-18-2006, 12:00 AM
To juz dzisiaj! 

02-18-2006, 08:22 AM
Aha, wszyscy co się wybierają: Wyjdzcie z domu znacznie wcześniej, bo komunikacja robi sobie jakieś jaja,. wczoraj na to KSU "docierałem" ponad 2 godziny(inna sprawa że nie wiem co mi odbiło żeby na Batory jechać przez centrum Katowic
) W każdym razie jakby tramwaje nie jeździły: Z Chorzowa, spod pałacu ślubów jeżdżą busy, np. 74 i 974, wysiada się na przystanku "Chorzów Batory - dworzec" i potem z buta trzeba troszku podejść.

02-18-2006, 12:47 PM
No ja właśnie przez centrum Chorzowa mam zamiar dotrzeć do czempiona.I dobrze wiedziec,od razu pójdzie się na busa pod PŚ ,zamiast sie wkurwiać oczekiwaniem ba banę...Choć tramwaje są bardziej trve


02-18-2006, 03:15 PM
Maniacy 
Choc w sumie jakby bylo gdzies w trojmiescie to moze tez bym sie wybral.

Choc w sumie jakby bylo gdzies w trojmiescie to moze tez bym sie wybral.
02-19-2006, 10:08 AM
oj było true, było 

02-19-2006, 11:01 AM
Nie inaczej... kurde ale mam kaca..
02-19-2006, 11:17 AM
No co Ty nie powiesz... ale kurde jak dostałem kalendarz championowy to już nie wiedziałem czy mi się to śni czy co
w sumie Champion ain't a bad place to be, a 4 Szmery rządzą
tak samo jak pepicka wódka


02-19-2006, 11:35 AM
Ja tez musze odszczekać wszelkie uwagi pod adresem czempiona.Co niniejszym czynię.
A o co chodzi?Otóż kiedys ,po koncercie Killjoya,zdarzyło mi się razem z kumpelą chlać z włascicielem Championa do rana.Teraz to wspolne chlanie procentowało.Kiedy bowiem dotarlismy na miejsce (po odbyciu pod drodze licznych rytuałów na chwałę Lemmyego i Bona Scotta
)okazało sie ze cięzko znaleźć wolne miejsce
Krótka rozmowa z Bossem i...znalazło się miejsce dla Agatki i Ramzesa ,i ich przyjaciół i to w loży VIP-ów niemalze.
4 Szmery rzadzą...szkoda ze wokal sie zaorał i nie zagrali jeszcze jednego godzinnego seta.Ale i tak mi pod stanął pod sceną,kiedy zaczeli grać DDDDC...tak samo przy Highway to Hell.
A sama impreza była true jak najbardziej
PS.Kac.....kac.....kac....
PS.II OD czwartku do chwili obecnej słucham tylko i wyłącznie płyt AC/DC
Wiecie,w zasadzie dopiero dziś mi sie naprawde spodobała "Stiff Upper Lip" 8) Przeciez to zajebista płyta...
PS.III Kac.....
(wiem,pisze pierdoły,ale jeszcze najebany jestem)
A o co chodzi?Otóż kiedys ,po koncercie Killjoya,zdarzyło mi się razem z kumpelą chlać z włascicielem Championa do rana.Teraz to wspolne chlanie procentowało.Kiedy bowiem dotarlismy na miejsce (po odbyciu pod drodze licznych rytuałów na chwałę Lemmyego i Bona Scotta



A sama impreza była true jak najbardziej

PS.Kac.....kac.....kac....
PS.II OD czwartku do chwili obecnej słucham tylko i wyłącznie płyt AC/DC

Wiecie,w zasadzie dopiero dziś mi sie naprawde spodobała "Stiff Upper Lip" 8) Przeciez to zajebista płyta...
PS.III Kac.....
(wiem,pisze pierdoły,ale jeszcze najebany jestem)
02-19-2006, 12:12 PM
Ja jakis czas temu łeb skończyłem rozczesywać... tzn. zaraz przed tym jak mnie po wczorajszych kokosach pocisło.. ledwo dobiec kurwa zdążyłem...
więc ta wóda była od pepików
Było true, nie inaczej.
więc ta wóda była od pepików

Było true, nie inaczej.
02-19-2006, 01:11 PM
ano od pepików
w ogole to okupowanie kibla ist krieg 

Czekam na jakieś foty




Czekam na jakieś foty
02-19-2006, 01:36 PM
Ze się zapytam:co wyscie w tym kiblu robili?
Bo długo was nie było..![[Obrazek: icon_zeby.GIF]](http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/images/smiles/icon_zeby.GIF)
![[Obrazek: chytry3nz.gif]](http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/images/smiles/chytry3nz.gif)
02-19-2006, 01:50 PM
R_amze_S napisał(a):Ze się zapytam:co wyscie w tym kiblu robili?Bo długo was nie było..
No spozywali alkohol, a co niby

02-19-2006, 01:56 PM
O! Spozywanie alkoholu w kiblu jest trve jak najbardziej 

02-23-2006, 08:33 PM
Tomash napisał(a):ale kurde jak dostałem kalendarz championowy to już nie wiedziałem czy mi się to śni czy co
Wszystko ładnie pięknie, ale tak sobie poczytałem informacje zawarte na bilecie i znalazłem tam coś takiego:
Do rozlosowania wśród uczestników zlotu wiele cennych gadżetów i niespodzianek
Może byłem najebany, może to przespałem, ale jakoś nie pamiętam tego punktu programu by był on realizowany w czasie trwania zlotu..
Za to kojarzę, że nasza znajoma pisząca realcje dla pewnego serwisu netowego ku swemu wielkiemu została uhonorowana ni stąd ni zowąd DVD z koncertem AC/DC...będącym zapewne przewidzianym w puli o której mowa powyżej.. nie mam pytań z leksza.
Wszystko to nie zmienia faktu, że impreaza była ze wszech miar zajebista, trzeba jednak pamiętać o powyższej, swoistej szczypcie dziegciu.