Poznałem ich na CP 2003 kiedy to dali naprawdę genialny jak dla mnie przynajmniej koncert... Płytki żadnej nie posiadam, ale z wieloma piosenkami zapozany jednak jestem ( ech nie ma to jak p2p
) Jakie jest Wasze zdanie na temat tego zespołu??? Ja nie za bardzo przepadam za muzykąz komputera ale ten band jakoś wpadł mi i tak sobie siedzi... Moim zdniem zespół naprawdęgodny uwagi...
Oczywiście, że znamy. Najlepszy dla mnie jest album Freak Perfume. Chociaż Nigredo też jest niczego sobie.
heh jak już napisałem tytuły płyt mi za bardzo nie dają bo żadnej nie posiadam ale z pojedynczych pisoenek to w ucho wpadły mi "The Curse" i "Amok" . Szczerze polecam tym którzy nie znają
W PL ponoć zdarzają się ich płyty... w Media Markt w jakimś dużym mieście... nie w tej wiosze - mojej okolicy oczywiście, bo po co
A w necie sa cholernie drogie.
A płyt lubię wiele, One of 18 Angels, Freak Perfume, Nigredo, Moments of Bloom. Właściwie od tego zespołu zaczęła się moja przygoda z muzyką stricte elektroniczną
Ach, jaka szkoda, że nie byłam na CP, bo po filmiku z niego, którego tłem było The Curse zainteresowałam się zespołem.
Cytat:Ach, jaka szkoda, że nie byłam na CP, bo po filmiku z niego, którego tłem było The Curse zainteresowałam się zespołem.
a więc na CP zapraszam w tym roku
co prawda DoD nie bedzie ale z tego co wiem kilka ciekawych rzeczy ma się pojawić... ale juz koncze bo to nie ten temat...
nie ma DoD - nie ma CP
liczyłam na to, że może będą i w tym, ale ja nigdy liczyć nie umiałam
(A co do tegorocznego składu to nie ma tam dla mnie za wielu interesujących rzeczy)
co do diary of dreams... prawie caly czas na okraglo leci u mnie "amok" i "butterlfy dance" denialne po prostu
mind.in.a.box napisał(a):Najlepszy dla mnie jest album Freak Perfume.
dla mnie też - zwłaszcza za głos Vina Diesela z "pitch black" w piosence Traum:A 8)
One of 18 Angels na równi z freak perfume, nowsze płyty są co najmniej średnie Menschfeind jest jeszcze jako taki za to nigredo jest kompletną porażką
napisz ze stają się odtwórzczy i zostaw psy w spokoju
właśnie, psowate proszę zostawić w spokoju
Diary Of Dreams - kicz, ale za to z klasą
a ja zdecydowanie uwielbiam piosenkę Butterfly Dance.