Czyli encyklopedyczny przykład prawdziwego power metalu. Thrashowa moc i energia połączona z odpowiednią dawką heavy metalowej przebojowości i melodyjności.
Dwie genialne płyty, czyli debiutancki "Metal Church" i drugi "The Dark" - fenomenalne kompozycje, doskonałą technika i TEN wokal. Wayne to jeden z najbardizej charakterystycznych głosów w metalu. Po tych krążkach zmiana wokalisty i płyty gorsze oraz lepsze, wzloty i upadki. Po kilku latach niebytu Wayne wrócił do zespołu i nagrał z nim niezły "Masterpeace" choć album jest przez starych fanów nieco gorzej traktowany, zupełnie bezpodstawnie, bo to dobry kawałek muzyki. Później znó zmiany za mikrofonem i nowy album, którego jeszcze nie słyszałem i podobno niewiele straciłem.
Ktoś tu słucha power metalu, czy wszyscy myślą, że power metal to smoki i elfy?

hock:
mam kasete "live" (czyli w sumie najlepsze numery z dwóch pierwszych LP),faktycznie czuć "power"

słyszałem jeszcze masterpeace, ale większego wrażenia na mnie nie zrobił :? wokal Wayne'a jest świetny, świetnie poradzili sobie z "highway star"
PS: ma ktoś może klip do "watch the chilren play"?? dawno temu widziałęm go na "friday rock show" i chętnie bym sobie go przypomniał

Atreju napisał(a):Czyli encyklopedyczny przykład prawdziwego power metalu. Thrashowa moc i energia połączona z odpowiednią dawką heavy metalowej przebojowości i melodyjności.
Dwie genialne płyty, czyli debiutancki "Metal Church" i drugi "The Dark" - fenomenalne kompozycje, doskonałą technika i TEN wokal. Wayne to jeden z najbardizej charakterystycznych głosów w metalu. Po tych krążkach zmiana wokalisty i płyty gorsze oraz lepsze, wzloty i upadki. Po kilku latach niebytu Wayne wrócił do zespołu i nagrał z nim niezły "Masterpeace" choć album jest przez starych fanów nieco gorzej traktowany, zupełnie bezpodstawnie, bo to dobry kawałek muzyki. Później znó zmiany za mikrofonem i nowy album, którego jeszcze nie słyszałem i podobno niewiele straciłem.
Ktoś tu słucha power metalu, czy wszyscy myślą, że power metal to smoki i elfy?
hock:
Hheh, taki właśnie powinien być power metal, w końcu to melodyjna odmiana thrashu, dobra kapela, nie zajebiaszcza, ale dobra.
Uwielbiam ten zespół, chociaż przyznam się: nie wiedziałem, że to power...
Zaorać Rhapsody, BG i tym podobne shity, które zniekształcają pojęcie tej muzyki :?
aXe Rose napisał(a):Uwielbiam ten zespół, chociaż przyznam się: nie wiedziałem, że to power...
Zaorać Rhapsody, BG i tym podobne shity, które zniekształcają pojęcie tej muzyki :?
poza BG moge się zgodzić, ZAORAĆ!
aXe Rose napisał(a):Uwielbiam ten zespół, chociaż przyznam się: nie wiedziałem, że to power...
Zaorać Rhapsody, BG i tym podobne shity, które zniekształcają pojęcie tej muzyki :?
masz coś do BG itp?
Zaorać to można cały nushit i reszte pozerskiego grania, którymi na pewno nie są zespoły typu BG.
Cytat:Uwielbiam ten zespół, chociaż przyznam się: nie wiedziałem, że to power...
No właśnie, w dzisiejszych czasach utarło się uważać za power metal zespoły cukierkowe, grające lajtowy metalik o elfach, wróżkach, przez co powstały wszelkie określenia typu "gejostwo", "pedalstwo" na określenie power metalu. Jednak ludzie, używający tych określeń nie wiedzą czym jest prawdziwy power metal, bo najzwyczajniej w świecie poszli na łatwiznę i łyknęli to, co zostało im podsunięte pod nos i miało nalepkę "power metal".
Cytat:Zaorać Rhapsody, BG i tym podobne shity, które zniekształcają pojęcie tej muzyki :?
BG w na pierwszych płytach grało zupełnie inaczej. Grało bardzo speedowo, agresywnie, momentami z thrashowymi gitarami, dopiero później złagodzili i umeloyjnili swoją muzykę, jednak pozostało w niej odrobinę dawnej zadziorności, dlatego tak łatwo bym ich nie skreślał. Owszem, nie jest to pierwotny power metal, ale ma w sobie pewne elementy
W takim razie wycofuję: BG nie zaorać

Zaorac tych ktorzy rzucaja haslo 'zaorac' w stosunku do kapel ktorych nie sluchaja, ktorych nie lubia..

Zaorac tych, ktorzy rzucaja haslo zaorac w stosunku do kapel, ktorych nie sluchaja, bo uwazaja ze te kapele nadaja sie do zaorania :]
najlepiej sie wszyscy naraz zaorajcie i bedzie swiety spokoj


hehe matallicy to w to nie mieszaj

Kaktus. napisał(a):
hehe matallicy to w to nie mieszaj 
ba, matallicy jak i twojej starej, to w ogole lepiej nie tykac